Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po awarii przy ul. Puławskiej w Lublinie nie ma już śladu (materiał Dziennikarza Obywatelskiego)

Redakcja
- Po awarii teren przy ul. Puławskiej szybko doprowadzono do porządku – informuje nasz Dziennikarz Obywatelski.
Materiał Dziennikarza Obywatelskiego

Zwykle podczas lokalizacji uszkodzonych przewodów ciepłowniczych trudno jest uniknąć wielu zniszczeń.
Awaria, zwykła rzecz - zdarza się niespodziewanie. Ta przy ul. Puławskiej była łaskawa, temperatury w granicach zera, ziemia częściowo rozmarznięta.

Zlokalizowanie uszkodzonego przewodu ciepłowniczego nie pociągnęło za sobą gigantycznych wykopów, a rozkopanie kilkunastu metrów kwadratowych chodnika po obydwu stronach ul. Puławskiej.

Trzeba przyznać, że dość szybko uporano się z samą awarią rurociągu ciepłowniczego na ul. Puławskiej w Lublinie, jak i z uporządkowaniem terenu po tej awarii.

Wprawdzie temperatury i pogoda nie hamowała robót, bo i grunt rozmarznięty i nie wiało śniegiem.

Roboty było w bród. Zasypanie dwóch wykopów i ubicie ziemi, położenie nowych fragmentów uszkodzonych chodników, uporządkowanie terenu wokół miejsca awarii, roboty ziemne na terenach poza chodnikami, wreszcie roboty kosmetyczne i posprzątanie sporego obszaru skrzyżowania ul. Popiełuszki i ul. Puławskiej.

Załączone zdjęcia obrazują całość tematu – proszę obejrzeć.

Tak na marginesie dodam, że tego typu rozkopane miejsca po awariach bywają często długo utrapieniem mieszkańców i nie należą do miejsc estetycznych w mieście.


Czytaj więcej o awarii przy ul. Puławskiej w Lublinie:


Puławska: Awaria ciepłownicza, kilkadziesiąt bloków bez ciepłej wody

Ul. Puławska: Awaria usunięta. Mieszkańcy mają wodę i ogrzewanie
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto