Kandydaci i ich komitety wyborcze za nic mają przepisy regulujące, gdzie i jak mają wisieć plakaty i banery.
Zabronione jest wieszanie plakatów za nisko, zbyt blisko skrzyżowań czy przejść dla pieszych. Komitety wyborcze za nic mają bezpieczeństwo swoich wyborców. W Kraśniku na ul. Słowackiego zostały zamontowane afisze wyborcze Cezarego Kucharskiego przy przejściu dla pieszych. Duży plakat zasłania widoczność pieszym a także stanowi zagrożenie dla kierujących autami. Kandydat PO na plakacie stwarza zagrożenie zdrowia a nawet życia.
Wtargnięcie pieszego na drogę, zza plakatu, może być tragiczne w skutkach. Następna miejsca, gdzie plakaty Cezarego Kucharskiego sprawiają zagrożenie w ruchu drogowym, to wyjazdy z posesji przy ul. Urzędowskiej w Kraśniku i słupy przy Al. Kraśnickiej w Lublinie. Jeden z nich zasłania znak drogowy B-36, na wysokości pętli trolejbusowej i jednocześnie wystaje nad pas ruchu. Jadące od strony Kraśnika ciężarówki zahaczają go naczepami.
Ostatnio Straż Miejska w Lublinie tropi plakaty wiszące niezgodnie z przepisami. Po kampanii wyborczej komitety wyborcze mają zostać ukarane za łamanie prawa.
Miejmy nadzieję, że materiały fotograficzne i video będą wykorzystane do określenia, kto pozostawił po sobie druty montujące plakaty. Ten problem od wielu lat nie jest poruszany po wyborach i nikt nie kara za kilogramy drutów wiszących na lubelskich słupach. Wystarczy chwila aby dziecko lub osoba o niskim wzroście uszkodziła sobie ubranie, a w najgorszym przypadku doznała uszczerbku na zdrowiu. Powinniśmy wierzyć, że komitety wyborcze wszystkich partii zostaną rozliczone za łamanie prawa w czasie kampanii wyborczej.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?