Lublinianie długo się w sobotę rozkręcali. Początkowo lekką przewagę miała grająca na luzie Unia, która już kilka kolejek wcześniej zapewniła sobie utrzymanie. W 6. minucie dobrą okazję miał Dawid Sojda, lecz zamiast strzelać, wybrał podanie do jednego ze swoich kolegów, ale piłka wybił Artur Gieraga. Następnie pomylił się Łukasz Popiela. W odpowiedzi, w 11. min bardzo niecelnie uderzał Kamil Majkowski, a za chwilę niecelnie „główkował” Julien Tadrowski.
W 34. min. było 1:0. Z lewej strony boiska futbolówkę dośrodkował Paweł Kaczmarek, po czym strzelał Szymon Kamiński. Łukasz Lisak zdołał odbić piłkę, ale bramkarz Unii był bezradny po dobitce Patryka Szysza.
Za chwilę, znów powody do radości mieli gospodarze. Tym razem golkipera „jaskółek” pokonał Gieraga. Kapitan Motoru popisał się celną „główką”. Wynik mógł podwyższyć Majkowski, lecz piłka po jego uderzeniu minęła bramkę gości.
Po zmianie stron początkowo na boisku nie działo się nic ciekawego. Aż przyszła 61. min. Wtedy po strzale głową Michała Palucha piłkę ręką w polu karnym odbił Witek. „Jedenastkę” na gola zamienił Gieraga. Obrońca zanotował czternaste trafienie w sezonie i wspólnie z Wojciechem Reimanem ze Stali Rzeszów prowadzi w klasyfikacji strzelców.
Blisko podwyższenia wyniku był Kamil Oziemczuk, ale piłka po bombie pomocnika minimalnie minęła bramkę przyjezdnych.
11 czerwca (niedziela, godzina 17), Motor zagra w Radzyniu Podlaskim z Orlętami.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?