Ciężkie treningi zespół będzie łączył z rozgrywkami ligowymi, które już 8 stycznia ruszają na nowo (SPR dzień później zagra w Elblągu ze Startem). - Możliwe, że będzie się to odbijało na naszej grze, ale wcale nie musi tak być. Chcemy być jak najlepiej przygotowani, chociaż zdajemy sobie sprawę, że może nam to zająć trochę czasu - twierdzi trener Grzegorz Gościński. Na święta każda z zawodniczek otrzymała rozpiskę ćwiczeń, które powinna wykonać w trakcie krótkiego urlopu. Przy zajęciach nad kondycją fizyczną z zespołem współpracuje trener Dariusz Szymczuk.
W weekend drużyna otrzyma krótką przerwę na zabawę sylwestrową. Znając kilkumiesięczne zawirowania wokół klubu i drużyny, nietrudno domyślić się czego na nowy rok życzą sobie w ekipie mistrza Polski. - Na pewno lepszego roku niż koniec tego mijającego. Do połowy roku było bardzo dobrze, zdobyliśmy kolejne mistrzostwo kraju, Puchar Polski i Superpuchar. W europejskich pucharach przegraliśmy z późniejszym finalistą Pucharu EHF, więc sportowo ten rok był dobry. Ale na 2011 życzymy sobie stabilizacji finansowej, spokoju i oczywiście, aby omijały nas kontuzje - mówi Gościński.
Szkoleniowiec czeka głównie na dobre wieści o stanie zdrowia obu bramkarek, które przez kontuzje nie zagrały w ostatnich spotkaniach. Anna Baranowska powinna być gotowa do gry już na początku stycznia. Możliwe, że kilkanaście dni później na boisko powróci Justyna Jurkowska. Ich obecność w składzie jest o tyle ważna, że zastępująca je w poprzednich meczach Paulina Górecka w styczniu musi być na studiach w Trójmieście.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?