Piłka ręczna: SPR Lublin walczy o awans w pucharze EHF

Pierwsze spotkanie obu drużyn pokazało, że walka o awans do kolejnej rundy będzie bardzo zacięta. Na Węgrzech niemal przez cały mecz toczyła się równa walka, a o zwycięstwie gospodyń zadecydował przestój zawodniczek z Lublina, które w pewnym momencie oddały pole rywalkom. Na nieszczęście podopiecznych trenera Grzegorza Gościńskiego, piłkarki Alcoa wykorzystały ten fakt i wypracowały sobie przewagę, którą utrzymały do końca gry. - Starta nie jest duża i dlatego mamy duże szanse na awans. Przede wszystkim musimy jednak wyeliminować błędy z pierwszego meczu – powiedział drugi trener SPR Edward Jankowski.

W spotkaniu na Węgrzech zabrakło Agnieszki Tydy i Małgorzaty Majerek. Występ tej pierwszej w rewanżu jest wykluczony, ale są spore szanse na to, że do składu powróci już Majerek.