Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Puchar EHF w Lublinie. SPR gra z rumuńskim Baia Mare

Maciej Tomczak
Maciej Tomczak
Przed niedzielnym meczem 1/8 Pucharu EHF z rumuńskim Baia Mare wszystko jest już dopięte na ostatni guzik. - Brakuje tylko zwycięstwa - mówi trener Grzegorz Gościński.

Szanse na awans do ćwierćfinału Pucharu EHF wydają się być większe niż przed rokiem. W ubiegłym sezonie lublinianki w 1/8 rozgrywek trafiły na norweski Byasen Trondheim i po wyrównanym dwumeczu odpadły z rywalizacji. Najbliższy rywal mistrzyń Polski, rumuński HCM Stiinta Baia Mare wydaje się być mniej wymagającym przeciwnikiem.

- To zespół na poziomie węgierskiego FKC Alcoa, który pokonaliśmy w poprzedniej rundzie - uważa Grzegorz Gościński, trener SPR. - Obejrzeliśmy na wideo ich dwa ostatnie mecze i staraliśmy się je jak najlepiej rozpracować - dodaje.

Atutem Rumunek jest agresywna obrona.

- Grają ostro, szybkim atakiem. Ciężar gry spoczywa na najskuteczniejszej w zespole, reprezentantce Rumunii Melinie Geiger. To młody, ale waleczny zespół. Po naszej stronie będzie jednak przewaga wzrostu i doświadczenia - uważa Gościński.

Drużyna z Baia Mare zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli rumuńskiej ekstraklasy. Największym osiągnięciem klubu jest udział w przegranym z Borussią Dortmund finale Challenge Cup w 2003 roku.

Lublinianki od lat regularnie występują w europejskich pucharach.

Lubelscy kibice pamiętają występy w Lidze Mistrzów i wywalczony w 2001 roku Puchar EHF. W ligowej tabeli SPR zajmuje obecnie drugie miejsce. W ostatnim meczu mistrzynie Polski wygrały co prawda w Rudzie Śląskiej, ale wcześniej przerwały imponującą serię zwycięstw, także na wyjazdach remisując z Piotrcovią i przegrywając z Zagłębiem Lubin.

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie do wszystkiego da się przygotować tak samo. W tamtym okresie ciężko pracowaliśmy pod kątem meczów z Rumunkami. Nie chcę się tłumaczyć, ale na pewno te przygotowania zostawiły jakiś ślad na naszej grze. Chcieliśmy jednak zrobić wszystko, żeby po spotkaniach z Baia Mare niczego nie żałować - wyjaśnia Gościński. - Teraz już wszystko jest gotowe, brakuje tylko zwycięstwa. Chcemy wygrać jak najwyżej, by być w dobrej sytuacji przed rewanżem - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto