Do 26. minuty pierwszej połowy podopieczni trenera Mirosława Kosowskiego toczyli wyrównaną walkę z faworyzowanym rywalem. Niestety dla gości, wtedy strzeleckim instynktem błysnął Prejuce Nakoulma, który po podaniu głową od Radosława Bartoszewicza pokonał bramkarza Motoru Łukasza Gieresza. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
Po zmianie stron ekipa z Lublina ruszyła do odrabiania strat, ale w 60. minucie to łęcznianie cieszyli się ze strzelenia gola. Po akcji Nakoulmy prowadzenie gospodarzy podwyższył Rafał Niżnik. Po tym golu na boisku rządzili już tylko podopieczni Tadeusza Łapy. Efektem tego była trzecia bramka, której autorem okazał się Radosław Bartoszewicz.
– W derbach wszystko może się zdarzyć. Będziemy walczyli o trzy punkty – zapowiadali skazywani na porażkę lublinianie.
W ostatniej kolejce zarówno lublinianie, jak i łęcznianie przegrali swoje spotkania. Podopieczni trenera Mirosława Kosowskiego przed własną publicznością ulegli 0:2 GKS Katowice, a ekipa trenera Tadeusza Łapy doznała porażki ze swoim imiennikiem z Zabrza.
Dotychczas drużyny Motoru i Górnika spotykały się ze sobą cztery razy. Dwukrotnie górą byli lublinianie (dwa zwycięstwa po 2:0 w sezonie 1988/1989), raz padł remis i raz trzy punkty zainkasowali górnicy.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
