Wynik spotkania w pierwszej połowie otworzył Paweł Wasilewski, który strzałem w długi róg pokonał bramkarza lublinian. Gospodarze jednobramkowe prowadzenie dowieźli do przerwy.
Po zmianie stron w Stalowej Woli zaczął padać rzęsisty deszcz, przez co obu zespołom grało się ciężko.
W tych warunkach lepiej poradzili sobie podopieczni Mirosława Kosowskiego, którzy w ostatniej minucie wywalczyli remis. Wtedy piłkę w siatce bramki Wietechy umieścił Kamil Oziemczuk.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?