Piłka nożna: Motor Lublin - Stal Stalowa Wola 0:2

Do spotkania obie ekipy przystąpiły z nastawieniem zachowania czystego konta. Mimo woli walki gra toczyła się głównie w środku pola, asytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. W pierwszym kwadransie najlepszą mieli przyjezdni, a konkretnie Piotr Szymiczek. Pomocnik stalowowolan wygrał pojedynek biegowy z jednym z defensorów, oddał strzał w kierunku bramki Dawida Dłoniaka, ale na szczęście dla lublinian, chybił. Ponownie goście zaatakowali w 22. minucie i wtedy wyszli na prowadzenie. Po podaniu aktywnego Szymiczka gola dla Stali zdobył Kamil Gęśla.

Do końca pierwszej części wynik nie uległ zmianie, choć podopieczni trenera Bogusława Baniaka starali się wyrównać.

Swoich sił próbowali m.in. Wojciech Białek, Przemysław Żmuda i Marek Fundakowski. Żadnemu z nich nie udało się jednak umieścić futbolówki w bramce Stanisława Wierzgacza.

Druga odsłona mogła świetnie rozpocząć się dla miejscowych, ale dobrą okazję zmarnował Białek.

Niewykorzystana sytuacja zemściła się w 59. minucie, kiedy prowadzenie gości podwyższył Cezary Czpak. Chwilę później kontaktową bramkę powinien zdobyć Dawid Ptaszyński, lecz piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Przez kolejne trzydzieści minut na boisku działo się niewiele i więcej bramek kibice już nie zobaczyli.

Po tym meczu obie drużyny zamieniły się miejscami w tabeli. Stal kosztem Motoru opuściła ostatnią pozycję.

Motor Lublin – Stal Stalowa Wola 0:2 (0:1)
Bramki: Gęśla (24), Czpak (59)
Motor: Dłoniak – Syroka, Ptaszyński, Żmuda, Lenart, Adamiec (57 Iracki), Król, Popławski, Niemczyk (62 Krystosiak), Białek (52 Hempel), Fundakowski.
Stal: Wierzgacz (68 Zarzycki) – Szymiczek (87 Łętocha), Lebioda, Treściński, Maciorowski, Myszka (46 Wieprzęć), Litwiniuk, Uwakwe, Czpak, Gęśla, Wasilewski.
Żółte kartki: Król (Motor) - Wasilewski (Stal).