Protestujący wręczyli wicewojewodzie Henryce Strojnowskiej 21 postulatów, które ta obiecała przekazać premierowi. – Przyjmuję to jako chęć dialogu z państwa strony – podkreśliła Strojnowska. – Myślę, że warto rozmawiać o oświacie.
Nauczyciele domagają się m.in. odstąpienia od planów likwidacji lub wprowadzania zmian w Karcie Nauczyciela, odstąpienia od obowiązkowych, niepłatnych godzin pracy nauczycieli, odstąpienia od propozycji niekorzystnych ich zdaniem zmian w szkolnictwie specjalnym, a przede wszystkim – „rzeczywistego dialogu z Ministerstwem Edukacji Narodowej w sprawach oświatowych”.
– Nie byłoby nas tu, gdyby nie to, że pani minister Katarzyna Hall unika spotkania ze środowiskiem oświatowym – mówiła podczas pikiety Teresa Misiuk, szefowa oświatowej „Solidarności” na Lubelszczyźnie.
– Pracownicy oświaty nie są przeciwni zmianom w oświacie – wyjaśniła Misiuk. – Są przeciwko temu, że te zmiany dokonywane są chaotycznie. To zmiany, które nie służą nie tylko nauczycielom. Ale, co najbardziej groźne, nie służą uczniom.
Podobne pikiety odbyły się przed Ministerstwem Edukacji Narodowej i innymi urzędami wojewódzkimi w kraju. Akcję protestacyjną zorganizowała Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?