W poniedziałek przy ul. Tumidajskiego kierowca land rovera zamiast "jedynki" wrzucił bieg wsteczny i uderzył w stojący za nim samochód.
Kierowca był tak pijany, że wypadł z auta. Podczas zatrzymania policjanci musieli go oprzeć o słupek, aby mógł utrzymać równowagę. Miał dwa promile alkoholu.
DS
Wideo
Co zrobić w trakcie wypadku drogowego?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!