Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca MPK nie pójdzie za kratki

Redakcja
Andrzej G. kierowca MPK, który prowadził autobus mając we krwi 2,6 promila alkoholu chce kary w zawieszeniu. Dziś przed sądem przeprosił za swoje zachowanie.

Mężczyzna poprosił o skazanie go na dwa lata więzienia w zawieszeniu na 5, w ramach kary nie mógłby także prowadzić samochodów przez 5 lat. Swój czyn sprawiedliwiał się trudną sytuacją rodzinną. W lutym 2008 roku Andrzej G. prowadził autobus linii 51 po pijanemu. Mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu. Wpadł po tym jak jeden z pasażerów zauważył, że kierowca może być pod wpływem procentów, policja zatrzymała go na przystanku na Placu Litewskim.

Prokuratura oskarżyła Andrzeja G. o spowodowanie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym.

Mężczyzna od razu przyznał się do winy, już na pierwszym przesłuchaniu ze szczegółami opisał jak doszło do tego, ze zasiadł za kółkiem po alkoholu. – Dzień wcześniej dowiedziałem się o romansie mojej żony. Zapowiedziała, że rozwiedzie się ze mną – wyjaśniał Andrzej G. Kierowca w trakcie pracy spotkał swojego kolegę, który wsiadł na jednym z przystanków. Mężczyźni rozmawiali o sytuacji Andrzeja G. Kolega widząc jak jest zdenerwowany zaproponował mu piwo. Kiedy dojechali do przystanku końcowego, znajomy Andrzeja G. poszedł do sklepu po piwo. – Wypiliśmy tylko po dwa – zeznawał kierowca. Po szybkim opróżnieniu butelek Andrzej G. ruszył w trasę. Policja zatrzymała go na przystanku na Placu Litewskim.

Mężczyzna stracił pracę w MPK.

Sąd przychylił się do wniosku oskarżonego. – Z uwagi na kontekst rodzinny całej sytuacji przychylam się do takiego rozmiaru kary – powiedziała sędzia Joanna Błaszczuk. Wyrok w tej sprawie zostanie ogłoszony w czwartek.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto