Parlamentarzyści odebrali w poniedziałek zaświadczenia o wyborze. - Teraz już jestem spokojna. Nie denerwuję się, ale całą noc przed wyjazdem do Warszawy nie zmrużyłam oka - nie ukrywała Zofia Popiołek. Do stolicy pojechała pociągiem w poniedziałek rano. - Z jedną walizką. Choć zapakowałam tylko najpotrzebniejsze rzeczy - kosmetyki, ubrania, buty - była wyjątkowo ciężka. Na szczęście znaleźli się uczynni współpasażerowie, którzy pomogli mi z bagażem - dodała Popiołek. Na rozmowę z nami nie mogła poświęcić zbyt dużo czasu. - Trochę się śpieszę. Zostało jeszcze 15 minut do odebrania zaświadczenia, a do pomalowania został mi jeszcze jeden paznokieć. Wybrałam delikatny różowy kolor - dodała. To nie jedyna zmiana w wyglądzie nowej parlamentarzystki. - Mam też nową fryzurę. Trochę przyciemniłam włosy - zdradziła.
W nowym stroju wystąpił też jej partyjny kolega Michał Kabaciński. - Kupiłem nowy garnitur, buty, koszule. Łącznie zamknąłem się z wydatkami w kwocie tysiąc złotych - wylicza i żartuje: - Nowa rola - nowy strój. - Ja swój garnitur wyciągnąłem po prostu z szafy. Ale tydzień temu byłem u fryzjera - przyznał Czerniak.
Wręczenie zaświadczeń o wyborze na posła zaczęło się punktualnie o godz. 11. - To naprawdę wzruszający moment - nie krył Kabaciński. Przyznał, że niespodzianką były dla niego gabaryty sali obrad plenarnych Sejmu. - Do tej pory widziałem ją tylko w telewizji. Wydawała się bardzo duża, a w rzeczywistości wcale taka nie jest - opisywał poseł-elekt Ruchu Palikota. I dodał: - Zaskoczył mnie też bardzo tłok na korytarzach. Nie spodziewałem się takiej liczby osób.
Parlamentarzyści zostali zakwaterowani w hotelu poselskim. - Całkiem fajny - oceniał Czerniak. Sporo emocji budziły miejsca, które będą zajmować posłowie podczas obrad. - Jako debiutantowi zapewne przypadnie mi fotel w tylnych rzędach. Z przodu zasiądą władze i koledzy z większym stażem - podejrzewa Czerniak.
- Nie zapamiętałem numeru fotela, to gdzieś w okolicach 119 miejsca. Pamiętam za to rząd - dziewiąty, czyli trzy dalej niż moja partyjna koleżanka Zofia Popiołek - informował Kabaciński. I dodał: - U nas klucz do podziału foteli opierał się na procentowym poparciu, jakie uzyskaliśmy na liście. Ci, którzy dostali więcej głosów, siedzą na bardziej eksponowanych miejscach.
Dzisiaj posłowie-elekci złożą ślubowanie. Wtedy rozpoczną czteroletnią pracę jako parlamentarzyści.
9 października wybraliśmy w okręgu lubelskim 15 posłów. 11 z nich ma już doświadczenie parlamentarne. Całe województwo reprezentuje na Wiejskiej 27 posłów. 11 mandatów zdobył PiS, 7 PO, cztery PSL, trzy - Ruch Palikota i dwa SLD. Debiutantami, obok lubelskiej czwórki, są trzej parlamentarzyści z okręgu chełmskiego: Piotr Szeliga (PiS), Genowefa Tokarska (PSL), Marek Poznański (RP).
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?