Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin. Polityczne zabawy z rosyjską flagą w tle. Lewica kontra "korwiniści"

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Które ugrupowanie reprezentuje rosyjskie interesy w Polsce? Wzajemnie oskarżają się o to działacze Nowej Lewicy i partii KORWiN.

Wtorek, godz. 12. Przed lubelską siedzibą Nowej Lewicy na ul. Beliniaków pojawia się trzech działaczy partii KORWiN, którzy w obecności dziennikarzy zawieszają na furtce flagę Rosji. - Zwracamy zgubę postkomunistycznej formacji. To lewica reprezentuje w Polsce interesy Federacji Rosyjskiej – tłumaczy Rafał Kulicki, prezes okręgu lubelskiego partii KORWiN.

Flagę kilka tygodni wcześniej zostawili w lubelskim biurze Konfederacji działacze Federacji Młodych Socjaldemokratów, którzy w ten sposób symbolicznie otworzyli w tamtym miejscu konsulat Rosji. – Happening był próbą zwrócenia uwagi na polityków Konfederacji, którzy wykorzystują mandat poselski i trybunę sejmową do uzasadniania agresji rosyjskiej na Ukrainę. Tego typu zachowania powinny zostać napiętnowane – przypomina Piotr Zawrotniak, sekretarz Nowej Lewicy w województwie lubelskim. - Naszym celem nie było podwyższanie temperatury sporu politycznego, ale zaapelowanie do polityków Konfederacji i „korwinistów” o opamiętanie się – dodaje.

Działacze skupieni wokół partii KORWiN i Konfederacji postanowili, że nie pozostaną dłużni. Ich zdaniem to właśnie Nowa Lewica jest partią prorosyjską. - To właśnie oni głosem swojego lidera Roberta Biedronia dążyli do tego, żeby w Polsce zrezygnować z energetyki węglowej i atomowej, co całkowicie uzależniłoby nas od jedynego źródła stabilnej energii, czyli gazu ziemnego importowanego z Rosji. To oni na chwilę przed największym konfliktem militarnym w Europie od czasów II wojny światowej atakowali funkcjonariuszy polskiej straży granicznej i polskich żołnierzy oraz obrażali ich. Ta flaga powinna wisieć na biurze faktycznych reprezentantów interesu rosyjskiego w naszym kraju – przekonuje Rafał Kulicki.

Wtóruje mu Bartłomiej Pejo, wiceprezes partii KORWiN, który zapewnia, że jego ugrupowanie oraz wszystkie środowiska wolnościowe skupione wokół Konfederacji opowiadają się za pomocą Ukrainie i Ukraińcom. – I nasze struktury to czynią. Pomagamy bo trzeba wszystkim potrzebującym zapewnić dach nad głową, żywność, ale działania rządowe są zbyt daleko idące – twierdzi Bartłomiej Pejo. Jego zdaniem obietnice socjalne dla Ukraińców, które państwo zamierza wprowadzić albo już wprowadziło doprowadzą do tego, że Polska będzie miała problemy finansowe. - Faworyzowanie mieszkańców Ukrainy doprowadzi do buntu Polaków. Już zauważamy takie problemy – przekonuje wiceprezes partii KORWiN.

O łagodzenie politycznego sporu apeluje natomiast współprzewodniczący Nowej Lewicy w województwie lubelskim, poseł Jacek Czerniak. – Dzisiaj agresorem jest Władimir Putin, a ofiarą jest Ukraina. I tego cała klasa polityczna i wszyscy politycy powinni się trzymać – mówi poseł Czerniak.

Natomiast rosyjska flaga ze względu na porywy wiatru nie utrzymała się długo na furtce przy siedzibie Nowej Lewicy. Dlatego została złożona i wciśnięta w ogrodzenie. Chwilę później zabrał ją Wiktor Sawicki, przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów w województwie lubelskim. - Zostanie zabezpieczona i wykorzystana w kolejnych happeningach – zapowiada Sawicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lublin. Polityczne zabawy z rosyjską flagą w tle. Lewica kontra "korwiniści" - Kurier Lubelski

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto