Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piątki z seksem: Wokół problemów ze wzwodem

Elżbieta Pawelec
Elżbieta Pawelec
Specjaliści z dziedziny seksuologii i psychologii odpowiadają na pytania naszych Czytelników. Dziś podpowiedzą, jak radzić sobie z problemami ze wzwodem.

List Czytelnika MM:

Jestem 28 letnim facetem, wydaję się być zdrowym, ale... mam problemy ze wzwodem, a czasem nawet z wytryskiem. Będąc w domu dużo myślę o seksie i czasem na samą myśl o nim albo o kimś, mój penis robi się twardy, a gdy mam stanąć na wysokości zadania - nici z tego. Od pewnego czasu jestem z dziewczyną, którą kocham, ale ona chce mnie zostawić właśnie z tego powodu. Zdarza się, że gdy ona tylko się rozbierze, ja jestem już gotowy.

Zazwyczaj jednak jest tak, że nie mam wzwodu. Czasem krótkie zabawy pomagają, by choć w połowie zesztywniał, a czasem zupełnie nic nie skutkuje. Czy masturbacja może być temu winna? Przez większość życia byłem sam i właśnie w ten sposób rozładowywałem swoje emocje, ale nawet przy tym nie zawsze mój penis był całkiem twardy. Mam nałogi, bo palę i lubię wypić, mam także kompleks, bo mój członek jest mały, przez co zawsze się boję, że nie dogodzę partnerce. Przejmuję się tym bardzo i chociaż staram się wyluzować i nie myśleć o tym, to jednak cały czas mnie to prześladuje. Co mam zrobić? Czy powinienem zażywać jakieś leki?

Zofia Wieczerzak, ginekolog, wojewódzki konsultant w dziedzinie seksuologii, radzi:

Zgodnie z opisywanym w seksuologii objawem Higera, im więcej myślimy o nieudanej erekcji, tym trudniej jest nam ją utrzymać. Pyta Pan, czy masturbacja jest za to odpowiedzialna? Otóż, masturbacja jest uważana za formę rozładowywania napięcia seksualnego, szczególnie gdy nie mamy partnera. Natomiast, gdy wytworzymy trwałą więź z pokochaną osobą, życie seksualne będzie uregulowane i stanie się priorytetem wobec zachowań masturbacyjnych.

Jeśli zaś chodzi o używki, to faktycznie w przypadku ludzi nadużywających alkoholu, papierosów i narkotyków, dochodzi do zaburzeń więzi partnerskich. W konsekwencji długotrwałych nadużyć może dojść do zaburzeń erekcji czy braku popędu seksualnego. Stosowanie preparatów farmakologicznych może być zalecone przez lekarza, ale tylko po dokładnym zbadaniu pacjenta. W przeciwnym razie, zażywanie ich na własną rękę może wywołać niepożądane skutki.

Beata Zaworska-Olech, psycholog z Centrum Medycznego dodaje: Podchodzi Pan do seksu bardzo zadaniowo, zapominając, że udane współżycie to nie tylko kwestia fizjologii. Choć ma Pan stałą partnerkę, to zamiast wzmacniać Pana w Pańskiej atrakcyjności, myśli o rozstaniu. Ma Pan kompleksy bo uważa, że natura nie obdarzyła go w odpowiedni rozmiar członka, a tymczasem w większości publikacji czytamy, że to nie o wielkość chodzi, a o umiejętności. Ta sytuacja paraliżuje Pana i stresuje, a w konsekwencji uniemożliwia czerpanie radości z seksu.

Narastające zaburzenia mają wpływ na jakość życia w związku, ale przezwyciężenie ich jest jak najbardziej możliwe. Bardzo ważne jest utrzymywanie kontaktu uczuciowego z partnerką, wzajemne wsparcie, czasami konieczna jest terapia. Warto porozmawiać z partnerką, zapewnić ją o swoim uczuciu, poprosić o zrozumienie. Szczera rozmowa może pomóc w znalezieniu przyczyny problemu.

A co Wy radzicie naszemu Czytelnikowi? Zapraszamy do dyskusji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto