Patriotycznie Zakręceni w Lublinie: Jacek Bury lubi walkę w słusznej sprawie
Przez lata można go było spotkać porządkującego polskie cmentarze na Ukrainie. Na co dzień znajdziemy go w tzw. "Kurniku" na Bronowicach albo organizującego kolejne wydarzenia Fundacji Niepodległości. Jeśli nie tam, to należy pytać o niego w Radzie Dzielnicy Bronowice. Bardzo możliwe, że wspólnie planują kolejny Bieg Papieski, Wigilię pod Gwiazdami, czy zbiórkę zniczy na lubelskich cmentarzach. Ostatnia szansa na znalezienie tego człowieka, to klub sportowy Sokolik. - Wszystko zależy od tego, gdzie aktualnie "grasuję" - śmieje się Jacek Bury.
Patriotycznie Zakręceni - czytaj nasz serwis
Jest wychowawcą w Środowiskowym Hufcu Pracy na Bronowicach, czyli "Kurniku". Wspólnie z młodzieżą i "szaleńcami" z całej Polski znajduje, sprząta i przywraca blask polskim cmentarzom. Jak mówią jego podopieczni: - Jacek, ma ogromną charyzmę, poświęca się swojej pracy. Zna wszystkie polskie cmentarze na Ukrainie i wie, gdzie co trzeba zrobić.
A jego miejsce na ziemi? - To Terespol koło Biłgoraja. Tam jest moje gniazdo rodzinne. Znajduję tam zawsze ciszę i spokój. Teraz Bronowice to taki mój skrawek świata - mówi Jacek Bury. Regionalna potrawa? - Pieróg gryczany, który moja babcia wypiekała w piecu. Sam potrafię zrobić ruskie pierogi i wychodzą całkiem nieźle - śmieje się Jacek.
Jego życiowe credo brzmi: - Lubię walkę w słusznej sprawie. A jeśli przegram, to lubię wspomnienie tej walki.
Trwa nasza akcja "Patriotycznie Zakręceni". Poszukujemy osób, które w codziennym życiu pokazują, że patriotą można być na wiele sposobów. Szukajcie wokół siebie takich osób, opiszcie je i zgłaszajcie ich kandydatury do naszej redakcji.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?