Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pasażerowie MPK Lublin płacą za kulawy regulamin

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
W Lublinie gapowicz złapany na jeździe bez biletu może wykręcić się od kary podając fałszywe dane. Nasi kontrolerzy nie mają bowiem obowiązku sprawdzania informacji osobowych na policji.

Przez to wiele niewinnych osób otrzymuje mandaty, chociaż nigdy na gapę nie jechali. W innych miastach taka sytuacja jest niedopuszczalna.

- Moja córka straciła bardzo dużo nerwów przez tę tragiczną komedię pomyłek. My także. Nie można tego inaczej nazwać jak skandalem – denerwuje się pan Tomasz Bosiacki.

Córka naszego Czytelnika otrzymała ostatnio dwa ponaglenia do zapłacenie mandatów za przejazd bez ważnego biletu MPK.

Co ciekawe, w czasie kiedy miała podróżować autobusami na gapę, miała wykupiony bilet miesięczny z którego korzystała. – Zaskoczona wybrała się z moją żoną do ZTM Lublin, by wyjaśnić całą sytuację. Na miejscu okazało się, że na jej nazwisko jest jeszcze sześć innych mandatów – irytuje się Bosiacki.

Na każdym mandacie, jaki pokwitował kontroler, widniało tylko nazwisko córki pana Bosiackiego.

Reszta danych, czyli miejsce zamieszkania, czy imiona rodziców były zawsze inne. Podobnie było z podpisami rzekomej gapowiczki, które miały różny charakter pisma. – To jakaś paranoja, że kontroler spisuje od pasażera dane, bez jakiegokolwiek sprawdzenia ich na policji. Czy nie powinien tego robić? – pyta Bosiacki.

Okazuje się, że nie, bo regulamin Zarządu Transportu Miejskiego tego nie nakazuje
.

- W przypadku, gdy pasażer, która nie ma biletu, nie ma też żadnego dowodu tożsamości, kontroler prosi go o wpisanie swoich danych na formularzu i podpisania go wraz z potwierdzeniem, że dane są prawdziwe – wyjaśnia Justyna Góźdź z lubelskiego Zarządu Transportu Miejskiego. - Kontroler sporządza także rysopis pasażera.

Mandat może więc być wypisany na osobę, która tak naprawdę nie istnieje.

Jedynym elementem, jaki może pomóc w dotarciu do niej, jest krótki rysopis. Kontrolerzy mogą wprawdzie poprosić o pomoc policję w ustaleniu danych gapowicza, jednak zdarza się to bardzo rzadko. – Nie często mamy takie wezwania od kontrolerów – przyznaje Jacek Deptuś z Komendy Wojewódzkiej Policji.

Dlaczego?

– Bo nie możemy zatrzymywać pasażera na przystanku na kilka godzin, by czekał na patrol - tłumaczy się Justyna Góźdź. Korzystają na tym nieuczciwi gapowicze. W rezultacie do ZTM Lublin zgłasza się długa kolejka lublinian, by wytłumaczyć się z czyichś przewinień przypisanych na ich konto. – Tylko w ciągu października i listopada mieliśmy 37 takich przypadków – dodaje Góźdź.

Gdyby kontrolerzy korzystali z pomocy policji, wiele osób podających nieprawdziwe dane mogłoby mieć problem z prawem.

– Każdy, kto podaje fałszywe dane powinien liczyć się z konsekwencjami, czyli grzywną – mówi Deptuś.

Tak robią inne miasta.

- Jeśli ktoś jedzie na gapę i nie ma dokumentu, nasi pracownicy wzywają policję lub straż miejską – tłumaczy Igor Krajnow, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie. Podobnie jest w Rzeszowie: - Sytuacja, że ktoś posługuje się danymi innej osoby zdarzyła się u nas może kilka razy w ciągu mijającego roku, bo w 99 procentach przypadków kontroler wzywa policję do gapowicza – mówi Andrzej Bieda z działu organizacji ruchu MPK Rzeszów.

W lubelskim ZTM przyznają, że warto zastanowić się nad zmianą regulaminu i pójściem w ślady innych miast.

– Jeśli jednak dojdzie do takiej sytuacji, że ktoś dostanie mandat, choć nie podróżował na gapę, powinien wziąć z policji zaświadczenie, że ktoś posługiwał się jego danymi osobowymi bez jego wiedzy i anulujemy karę – wyjaśnia Justyna Góźdź.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto