Zakaz obowiązuje od godziny 8. do odwołania. Oznacza to, że na lotniska nie mogą przylatywać ani startować z nich samoloty. Ruch może się odbywać jedynie w podkrakowskich Balicach i na lotnisku w Rzeszowie.
Podobna sytuacja panuje w niemal całej Europie - w piątek odwołanych zostanie ok. pięć-sześć tysięcy lotów.
Rozwój sytuacji będzie miał kluczowe znaczenie dla wydarzeń w Polsce najbliższych dni. Jeśli bowiem chmura pyłu przesunie się dalej do centrum kraju, a potem na południe, utrudnione, a nawet odwołane może zostać przybycie do Krakowa przywódców innych państw na uroczystości pogrzebowe prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Wcześniej rzecznik Białego Domu informował, że sytuacja związana z bezpieczeństwem lotów nad Europą jest przez Amerykanów na bieżąco monitorowana. Nieoficjalne informacje mówiły, że niekorzystna sytuacja może powstrzymać wylot prezydenta Baracka Obamy na niedzielne uroczystości żałobne do Polski.
Samoloty zostały uziemione m.in. na lotniskach w Wielkie Brytanii, Szkocji, Holandii, Norwegii, Danii, Francji, Niemczech, Irlandii, Finlandii i Szwecji. Co ciekawe, komunikacja lotnicza w rejonie samej Islandii nie jest zakłócona, ponieważ wiatr odsuwa chmurę wulkanicznego pyłu od wyspy.
Agencja bezpieczeństwa lotów Eurocontrol oceniła, że zakłócenia ruchu lotniczego nad Europą utrzymają się również w piątek.
Źródło: TVN 24
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?