Ostatki 2010: Imprezy i postanowienia wielkopostne (sonda, wideo)

Jak co roku, deklaracje z postanowieniami oraz prośby i intencje można składać w Banku Wielkopostnym.

Karnawałowe szaleństwa już za nami. Lublinianie ostatnie dni spędzali na imprezach.

– W ostatni weekend karnawału bawiliśmy się na dwóch studniówkach – mówi Paweł Grodek, maturzysta. – Było super. - Ja bawiłam się w sobotę, ale nie wyszalałam się, bo muzyka mi się nie podobała, dlatego we wtorek zechcę to poprawić - mówi Kasia, studentka politologii.

Teraz jednak nadchodzi czas Wielkiego Postu, który przygotowuje nas do Świąt Wielkanocy.

Rozpoczyna się od Środy Popielcowej, trwa do Wielkiego Czwartku. Tradycyjne czterdzieści dni pokuty to czas m.in. na postanowienia wielkopostne. – Szczególnych postanowień nie mam, ale na pewno odpuszczę sobie imprezy i batony – mówi Basia, studentka z Lublina.
-W Wielki Post nie imprezuję, a moim postanowieniem będzie nie jedzenie słodyczy – dodaje Ela, która na studniówce bawiła się razem z Pawłem.

Ale okres Wielkiego Postu to nie tylko wyrzeczenia.

– To także czas dawania – mów ks. Mirosław Ładniak, koordynator kościelny Banku Wielkopostnego 2010. W Lublinie jak co roku rusza akcja ewangelizacyjna pod hasłem Bank Wielkopostny 2010. W tym roku już po raz dziesiąty. Organizują ją Archidiecezja Lubelska i Fundacja Szczęśliwe Dzieciństwo. - To pomysł i propozycja na aktywne przeżycie Wielkiego Postu – mówi ks. Ładniak. - Główną ideą tej akcji jest ofiarowanie swoich postanowień wielkopostnych w intencjach zgłoszonych do Banku. Większość ludzi podejmuje postanowienia, że nie będzie pić, palić, częściej pójdzie do kościoła. Bank działa po to, by to postanowienie miało głębszy sens.

Na czym polega Bank Wielkopostny?

To po prostu duchowa wymiana dóbr. Kapitałem są zadeklarowane ofiary, modlitwy i wyrzeczenia, jakie udziałowcy Banku podejmują na czas Wielkiego Postu. - Z duchowego dobra tych postanowień korzystają z kolei ci, którzy zaciągają w Banku kredyt miłości, zgłaszając prośby o modlitwę w intencjach dotyczących ich problemów i trudnych spraw – dodaje ks. Ładniak.

Lokatą może być np. pomoc starszym i chorym lub abstynencja alkoholowa.

- Bank Wielkopostny ma uwrażliwić na potrzeby drugiego człowieka – dodaje duchowny. - Wystarczy wypełnić odpowiednią deklarację i złożyć w oddziale Banku.
Każde postanowienie może być lokatą. Może to być modlitwa, pomoc w odrabianiu lekcji, czy odwiedzenie osoby samotnej. Można zgłaszać także intencje i prośby dotyczące najróżniejszych spraw.

Oddział banku może założyć każdy - parafie, szkoły, organizacje oraz osoby indywidualne.

Każdy chętny powinien zgłosić się do Centrali, aby zarejestrować oddział i pobrać potrzebne materiały. Centrala Banku Wielkopostnego, w której od poniedziałku do piątku od 9 do 15 dyżurują młodzi ludzie znajduje się w siedzibie Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo przy ul. Topolowej 7. - Zachęcamy również do tworzenia Rodzinnych Oddziałów Banku – mówi ks. Mirosław Ładniak. - Założycielem może być jeden z członków rodziny, który będzie zachęcał rodzinę do uczestniczenia w tym dziele. W pierwszym roku działania banku powstało ponad 100 oddziałów i 100 tysięcy deklaracji, także za granicą, m.in. w Oslo. Jak będzie w tym roku – zobaczymy.

Istnieje również Wirtualny Oddział na www.bankwielkopostny.pl

- Bank Wielkopostny to również wspólnota, dlatego codziennie wszyscy łączą się duchowo odmawiając dowolną modlitwę, którą należy kończyć powtarzając trzy razy „Któryś za nas cierpiał rany...” oraz jeden raz: „ I Tyś która współcierpiała....” – dodaje duchowny.

Bank będzie działał przez cały okres Wielkiego Postu. W Środę Popielcową o 14.00 pod Bramą Krakowską rozpocznie się happening, podczas którego młodzi lublinianie będą zachęcać mieszkańców miasta do wzięcia udziału w akcji.