Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Osiedle Nałkowskich: Wandale palą śmietniki i samochody

redakcja
redakcja
Kolejne podpalenia na os. Nałkowskich. Niedawno wandale podłożyli ogień pod pięć śmietników przy ul. Samsonowicza i Nałkowskich.

Policjantom udało się złapać sprawców. Jeden z nich to student prawa.

Jesteśmy przekonani, że zrobiła to jedna osoba; ktoś po prostu szedł obok nich i je podpalał po kolei – tłumaczył Michał Badach, rzecznik Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Lublinie. – To nie był przypadek, ktoś celowo je podpalał.

To nie pierwsze tego typu zdarzenie w tym miejscu. Wandale upodobali sobie to osiedle. – Wcześniej mieliśmy zgłoszenia na tym samym osiedlu. Wtedy też płonęły śmietniki. – tłumaczy Badach.

Mieszkańcy są zaniepokojeni. Martwią się, że może dojść do następnych podpaleń niedaleko ich bloków.

– Kolejny raz budzę się w nocy, bo jakiś wandal, pewnie po pijanemu podpala śmietniki. Nie wiem dlaczego niektórzy tak sobie upodobali nasze osiedle i z uporem maniaka chcą tu zrobić bałagan – denerwuje się pani Maria, mieszkanka osiedla Nałkowskich. – Mam nadzieję, że ktoś zrobi z tym porządek. Strach wyjść nocą przed blok – dodaje.

Mieszkańcy uważają, że sytuację mogłyby poprawić częstsze patrole policji.

– Gdyby policja bardziej się zainteresowała problemem, to może nie byłoby takich akcji. Nie wiem, kto to mógł być, ale podejrzewam, że jacyś pijani, bo kto celowo podpala kosze? Czysta głupota wychodzi z ludzi – dodaje pan Krzysztof, mieszkaniec osiedla.

Policjanci tłumaczą, że jeśli dostaną zgłoszenie, przyjadą na miejsce. Proszą, żeby dzwonić na ich numer alarmowy, jeżeli zauważymy coś niepokojącego na osiedlu.

– Jeśli widzimy, że ktoś podejrzany chodzi po osiedlu, na parkingu czy grasuje przy samochodach, ewentualnie śmietnikach, to trzeba niezwłocznie się z nami skontaktować dzwoniąc po prostu pod numer 997 albo 112 – wyjaśnia Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji.

Tymczasem policjantom udało się złapać sprawców ostatniego podpalenia.

Okazali się nimi dwaj bracia – mieszkańcy Lublina w wieku 22 i 20 lat, z których jeden jest studentem prawa. Jak się okazało, byli nietrzeźwi. Obydwaj mężczyźni trafili na komisariat, gdzie zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Za uszkodzenie pięciu pojemników na śmieci grozi im kara pozbawienia wolności do pięciu lat.

W ten sam dzień ktoś podpalił auto przy ul. Osmolickiej.

Wcześniej, w noworoczny weekend wandal podłożył ogień pod samochody przy ul. Tymiankowej. Spłonęło osiem aut. Straty wynoszą ponad 20 tys. zł.

– Nie czuję się tu bezpiecznie dopóki dzieją się takie rzeczy. Mam nadzieję, że już więcej to się nie zdarzy – mówi pan Krzysztof.

Czy czujesz się bezpiecznie na swoim osiedlu? Podyskutuj na mmlublin.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto