"Jesteś galerianką? Jeśli jesteś zainteresowana... Po prostu wyślij SMS (tu podany numer telefonu). Dyskrecja i satysfakcja. Martin"
Nie wiadomo czy ogłoszenie jest prawdziwe i czy ogłoszeniodawca używa słowa "galerianki" zgodnie z ostatnią modą (tak określa się młode dziewczęta oferujące swoje ciała za dobra materialne).
Dziennikarze "Dziennika Wschodniego" próbowali skontaktować się z Martinem, jednak nikt nie odbierał telefonu.
We wtorek wieczorem nasza Internautka, Agusia86 powiadomiła nas o kolejnym ogłoszeniu powieszonym przez tajemniczego Martina. Tym razem anons wisiał na przystanku autobusowym przy Ogrodzie Saskim.
Wielokrotnie probowaliśmy się skontaktować z ogłoszeniodawcą pod podanym numerem telefonu. Niestety, nikt nie odbierał naszych połączeń.
Czy w takim razie jest to żart? O tym przekonamy się wkrótce, do sprawy wrócimy.
Źródło: Martin poluje na galerianki. Na dworcu w Lublinie - www.dziennikwschodni.pl
Źródło: własne
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?