Tasarek był gościem specjalnym warsztatów zorganizowanych przez Stowarzyszenie „3majmy się razem”.
Do 16 roku życia Marcin był zdrowym, wysportowanym chłopakiem. Któregoś dnia spuchł mu palec u nogi, potem – obie pięty.
Wtedy nikt jeszcze nie podejrzewał, co się święci. Lekarze zdiagnozowali RZS dopiero po roku. - Mój stan się gwałtownie pogorszył, obudziłem się sztywny, z gorączką i z niewyobrażalnym bólem stawów – wspomina. Od tego czasu, jego życie to nieustanne tułaczki po szpitalach i kolejne operacje. - Miałem już siedem zabiegów, po nowym roku czeka mnie kolejny – mówi Marcin. Mimo swojej choroby nie stracił pogody ducha. - Mam lepsze i gorsze dni, ale nie lubię się nad sobą użalać. Siąść i płakać zawsze zdążę – twierdzi.
W ubiegłym roku Marcin postanowił wypróbować na sobie tradycyjną medycynę chińską.
Pomocy szukał u źródła – w Chinach. - Spędziłem tam niezapomniane 4 miesiące, pokonałem ogromny Mur Chiński. Niestety egzotyczne leczenie przyniosło tylko chwilowe efekty – tłumaczy. Marcin robi wszystko, by jego życie było ciekawe. Właśnie planuje podróż do Australii, a potem do Mongolii. Chciałby też spróbować nurkowania. Na co dzień prowadzi wykłady na temat swojej choroby – głównie w szkołach.
W sobotę o swoim życiu i zmaganiach z chorobą Marcin opowiadał innym cierpiącym na RZS Warsztaty zorganizowało Stowarzyszenie „3majmy się razem”. Wzięło w nich udział 30 pacjentów z Lubelszczyzny. - Reumatoidalne zapalenie stawów to choroba układu ruchu. Jest nieuleczalna, ale dziś potrafimy już hamować jej rozwój – wyjaśnia prof. Maria Majdan, wojewódzki konsultant w dziedzinie reumatologii. - Ze schorzeniem zmaga się około 400 tys. Polaków. 80 proc. stanowią kobiety – dodaje.
Na sobotnich warsztatach chorzy rozmawiali o rehabilitacji, fizjoterapii i diecie, jaką powinni stosować.
- Takie spotkania są potrzebne, choćby po to, by cierpiący na nią ludzie, mieli świadomość, że z tym schorzeniem da się w miarę normalnie żyć – mówi Iwona Turek, która współpracuje ze Stowarzyszeniem „3majmy się razem”.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?