Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa Krokiewka może powstać koło Globusa

redakcja
redakcja
Młodzi zapaleńcy dopięli swego. Będą mieć skocznię.
Młodzi zapaleńcy dopięli swego. Będą mieć skocznię. archiwum
Młodzi zapaleńcy dopięli swego. Będą mieć skocznię.

Nowa skocznia ma zapełnić lukę po tej, której już nie ma. Starą, o wdzięcznej nazwie Krokiewka zbudowali własnym sumptem młodzi amatorzy skoków narciarskich. Podczas spaceru zauważyli odpowiedni teren przy ul. Liszkowskiego, tuż przy granicy miasta. I zabrali się do pracy.

Wkrótce obiekt zyskał tytuł najlepszej w Polsce skoczni amatorskiej przyznany przez portal skokinarciarskie.pl. W 2010 r. odbyły się tu I Mistrzostwa Polski Wschodniej, które pokazywała nawet TVP 1. Ale w tym roku właściciele nieruchomości zażądali rozebrania skoczni.

23 tys. podpisów pod petycją

Młodzi zapaleńcy zaczęli szukać nowego miejsca, prosili o pomoc w Ratuszu. Równolegle w Internecie prowadzili akcję zbierania podpisów pod petycją popierającą odtworzenie skoczni. Uzbierali ponad 23 tysiące.

– To dowodzi, że zrodziła się ciekawa akcja społeczna. Zapewne nie wszyscy będą korzystać ze skoczni, ale popierają jej budowę. Ja ją również popieram – deklaruje Krzysztof Żuk, prezydent miasta. – Najlepszą lokalizacją będzie Globus, w wąwozie poniżej hali. MOSiR ma ocenić możliwość budowy. To on sfinansowałby obiekt, miasto oczywiście przekazałoby dotację na ten cel.

K-20 lub K-25
– To pierwsza deklaracja, czekamy teraz na dalsze rozmowy i wybór odpowiedniego terenu. Myślimy o skoczni K-20 lub K-25 – mówi 18-letni Maksymilian Furtak, jeden z organizatorów skoków. Przyznaje jednak, że przed tą zimą skocznia raczej nie powstanie. – Szanse są nikłe, bo dużo czasu zajmą formalności. Mogą one potrwać tak długo, że obiekt otworzylibyśmy dopiero latem skokami na igielicie.

Krokiewka w kinie

Tymczasem już niebawem swoją premierę będzie mieć dokumentalny film o Krokiewce. I to kinową premierę.

– Film jest właśnie na ukończeniu, robimy go bez żadnych kosztów, amatorskim sposobem, mamy nadzieję, że będzie dobrze wyglądał – mówi Maksymilian. Obraz będzie mieć 105 minut, kino Grażyna za darmo użyczyło salę twórcom. Projekcja odbędzie się 4 listopada o godz. 18 przy ul. Wallenroda 4a.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto