Niedokończona budowa za 3 mln złotych straszy nad zalewem Zemborzyckim

Dlaczego poruszam ponownie ten temat? Otóż wydano ciężkie pieniądze, na budynek, który w tej chwili niszczeje.

Jeszcze kilka lat temu budowy i budynku pilnował dozorca. Pełnił tam służbę całą dobę. Były nawet psy, które stróżowały w nocy, wypuszczane na teren budowy. Na zawieszonej tabliczce można było przeczytać, że teren ten jest własnością fundacji Fuga Mundi i powstaje tam ośrodek pomocy dla osób niepełnosprawnych.

Dzisiaj budowę otacza ogrodzenie, które można łatwo przeskoczyć. Terenu nikt nie pilnuje.

Mamy swobodny dostęp do wnętrza budynku. Wszystko niszczeje. Metalowe elementy rdzewieją, na ścianach budynku pojawiają się pęknięcia i rysy. Cegły zaczyna porastać mech. Swobodny dostęp do wnętrza budynku powoduje, że nie raz ktoś spożywał tam alkohol. Po ostatnich opadach śniegu na dachu zalega jego spora warstwa. Istnieje zagrożenie zawalenia się.

Miasto dało fundacji, za symboliczną złotówkę, działkę w atrakcyjnej lokalizacji. Utopiono tam jak na razie 3 mln złotych z różnych źródeł.

W tej chwili budynek niszczeje, a końca budowy nie widać. Miejmy nadzieję, że nowe władze zajmą się tym problemem, zanim budynek stanie się miejscem alkoholowych libacji i zostanie rozkradziony z cenniejszych metalowych elementów.

Na zdjęciach przedstawiam obecny stan budynku.