Kaktusy rosną w przeróżnych środowiskach – niektóre wysoko w górach, inne wolą tropiki. Każda odmiana wymaga indywidualnego podejścia. Są jednak zasady, do których powinni się stosować wszyscy miłośnicy kolczastych roślin.
Spokojny sen
Przez kilka miesięcy w roku – od października do marca – kaktusy przechodzą tzw. okres spoczynku. Ich procesy życiowe są wtedy znacznie ograniczone, w ten sposób przygotowują się do kwitnienia. Jesień i zimę kaktusy powinny spędzić w jasnym, chłodnym i suchym pomieszczeniu. Dlatego niektórzy hodowcy znoszą je do piwnicy bądź umieszczają w przydomowej szklarni.
– W okresie spoczynku, kaktusów nie musimy podlewać. Wtedy marszczą się i kurczą, co nie wygląda najlepiej. Zdrowy wygląd odzyskają na wiosnę. W marcu powinniśmy zapewnić im światło i wyższą temperaturę. Jeśli się spóźnimy, rośliny zaczną się deformować - mówi Marek Kunkiewicz, znawca i hodowca kaktusów z kwiaciarni Ars Decoris.
Nie należy się jednak spieszyć z podlewaniem. Woda będzie potrzebna dopiero wtedy, kiedy temperatura na parapecie wzrośnie do 20 stopni Celsjusza. – Potrzebnych jest więc kilka słonecznych dni pod rząd – mówi specjalista.
Pobudka
Do pierwszego podlewania dobrze użyć ciepłej wody. Podlewamy obficie, ale bez przesady, ziemia powinna wyschnąć w ciągu dwóch dni. Wodę zwykle lejemy do podstawki. Chodzi o to, by szyjka korzeniowa kaktusa pozostała sucha, w przeciwnym razie zgnije. Można też zrosić roślinę letnią wodą.
Kaktusy trzeba powoli przyzwyczajać do światła. Zbyt gwałtowne wystawienie ich na promienie słoneczne grozi poparzeniem. – Najlepiej ustawić je na parapecie od strony wschodu lub południa. Trzeba jednak pamiętać, by szybę przysłonić półprzezroczystym papierem – tłumaczy Beata Chodkowska z kwiaciarni „Łezka”.
Wraz z nadejściem wiosny kaktusy mogą też zostać przesadzone. – Podłoże powinno być lekko piaszczyste, warto również użyć odpowiedniego nawozu – dodaje Chodkowska. Nie bez znaczenia jest rodzaj i rozmiar donicy. Najlepiej, by była dostosowana rozmiarem do rośliny. Średnica doniczki powinna być niewiele większa od średnicy kaktusa. Hodowcy wybierają zwykle plastikowe donice – gliniane łatwo się zakamieniają. Uwaga! Na dno donicy rzucamy keramzyt, drobne kamyczki, a dopiero potem ziemię. Jeśli zastosujemy się do tych zasad, kaktusy na pewno nabiorą imponujących kształtów i rozmiarów.
Dorota Krupińska
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?