Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie chcemy tu huku motorów

Aleksandra Antonowicz
Aleksandra Antonowicz
Będziemy protestować przeciwko budowie toru motocrossowego – zapowiada Jan Gąbka, prezes spółdzielni LSM. Mieszkańcy chcą stworzyć uchwałę obywatelską, która wstrzyma planowaną inwestycję. Ale są też tacy, którzy cieszą się, że na dzielnicy coś będzie się działo.

Stało się. Przy hali Globus powstanie tor motocrossowy – taką decyzję podjęto podczas ostatniej sesji rady miasta. Pomysł ten jednak nie przypadł do gustu mieszkańcom. – Zamierzamy protestować. Pomoże nam także spółdzielnia Piast, Spółdzielca, a także domki jednorodzinne – wylicza Jan Gąbka, prezes spółdzielni LSM. – Podpisany protest zaniesiemy do prezydenta. Ale na tym nie poprzestaniemy. Chcemy stworzyć uchwałę obywatelską. Według nas te pieniądze, które znalazły się w budżecie na budowę toru, powinny iść na inny cel. Dlaczego nie pójdą na przykład na sprzątanie miasta? Każdy inny cel jest dobry, tylko nie taki obiekt w sercu spokojnej dzielnicy – obrusza się prezes.

Na początku, tor miał być ulokowany w innych miejscach. – Wcześniej były pomysły, by powstał na Elizówce. Tam jednak mieszkańcy zbojkotowali pomysł. Podobnie było przy ulicy Janowskiej. Dziwi mnie fakt, że radni poparli ten pomysł – mówi Jan Gąbka. – Będziemy zbierać podpisy przeciwko organizacji imprez tego typu na Globusie.

Nie wszyscy jednak są przeciwni. – Nie chodzi o budowę torów, tylko o to, by raz w roku odbywały się tam zawody. Mamy najlepszych motocrossowców w Polsce. Dajmy im szansę na rozwój – mówi Piotr Więckowski, lubelski radny. – Jest mnóstwo imprez organizowanych w pobliżu, a nikt ich nie bojkotuje. Mamy między innymi Juwenalia, które trwają kilka dni. Mieszkańcy jednak nie protestują przed koncertami. Nie mam pojęcia, dlaczego chcą protestować, skoro zawody na Globusie będą trwały raz w roku, od 9 do 17. To tylko kilka godzin – tłumaczy.

Zdaniem Więckowskiego ludzie są straszeni tym, że na Globusie będą odbywały się regularne ćwiczenia. – Treningi nie będą odbywały się w tym miejscu. Jednym z powodów jest to, że zawodnicy potrzebują różnorodności. Nie mogą ćwiczyć ciągle w tym samym miejscu – mówi.

Obawy mieszkańców uspokaja również radny Sylwester Tułajew. – Wybraliśmy to miejsce, ponieważ po czerwcowych turniejach mieszkańcy nie protestowali przeciwko takim pomysłom. Jeżeli jednak protest się pojawi, to będziemy musieli wziąć to pod uwagę – odpowiada radny.

Niektórzy mieszkańcy są za tym, by miejsce na zawody motorowe powstało. – Dlaczego nie? Na tym osiedlu mieszka dużo starszych osób, które chcą blokować potrzebne nam inwestycje. Chcę żeby tor powstał i nie zamierzam podpisywać żadnego protestu – grzmi nasz czytelnik w anonimowym telefonie do redakcji.

Przeciwników będzie jednak więcej. – Walka z torem stani
e się najprawdopodobniej pierwszym zadaniem naszej rady – wyjaśnia Jerzy Płatakis, członek nowopowstałej rady dzielnicy na Rurach. – Nie chcemy toru na Globusie. Mieszka tu dużo starszych osób, a wiem, że impreza o tym charakterze nie podoba się i młodym ludziom – mówi.

AA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto