Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie będzie naprawy latarni przy ul. Puławskiej

mario92
mario92
Sześć latarni znajdujących się przy ul. Puławskiej od lat pozostaje niesprawna.

MATERIAŁ DZIENNIKARZA OBYWATELSKIEGO
Chodzi o sześć latarni wchodzących w skład tzw. miejskiej sieci oświetleniowej. Są to latarnie za których utrzymanie płaci gmina Lublin (składają się na nią głównie latarnie oświetlające ulice i chodniki).

Omawiane latarnie mają numery od 29 do 34 i znajdują się w okolicy restauracji Mc’ Donalds. Nie zostały one objęte prowadzoną przed laty wymianą opraw oświetleniowych z rtęciowych na sodowe, a w ramach oszczędności w tamtym czasie po prostu odłączone.

Co ciekawe jednak przez te wszystkie lata nawet nie próbowano ich zdemontować. Postanowiłem więc, że przyjrzę się bliżej oświetleniu w tym miejscu.

Wniosek jaki nasunął mi się po jego obserwacji (prowadzonej zarówno w dzień, jak i w nocy) był jeden: te latarnie są potrzebne i trzeba je naprawić i na nowo uruchomić. Cztery z nich stoją bowiem w newralgicznym miejscu, w którym nie dość że jezdnia ul. Puławskiej jest wyraźnie szersza to jeszcze występuje znacznie wyższe natężenie ruchu poprzez dojazd samochodów do Mc’ Donalds i Tezet od al. Solidarności, a także występują tam łączenia ul. Puławskiej z drogami wewnętrznymi prowadzącymi do wspomnianych wcześniej restauracji Mc’ Donalds i firmy Tezet.

W miejscu tym latarnie stojące po drugiej stronie jezdni nie dają sobie rady z odpowiednim poziomem oświetlenia. Z kolei dwie kolejne nieczynne latarnie znajdują się przy dojeździe do parkingu strzeżonego i garaży oraz obejmują swoim potencjalnym zasięgiem teren zatoki przy ulicy, obecnie wykorzystywanej m. in. jako miejsca postojowe.

- Nie przewiduje się uruchomienia przestarzałych i zdegradowanych latarni przy ul. Puławskiej. Natomiast decyzję o ich ewentualnym demontażu może podjąć ich właściciel. (tym podobnie jak w przypadku pozostałych latarni przy ul. Puławskiej jest PGE Dystrybucja S.A. oddział Lublin czyli dawny Zakład Energetyczny w Lublinie, a następnie „Lubzel” – przyp. autora) – przekazał Karol Kieliszek z biura prasowego lubelskiego magistratu.

Co jednak dla urzędników oznaczają terminy „przestarzałe” i „zdegradowane” w kontekście oświetlenia na ul. Puławskiej? Tak opisać można wg mnie głównie istniejące tam oprawy rtęciowe, ale te w przypadku uruchomienia tej części oświetlenia można tanim kosztem wymienić na oprawy sodowe będące w dobrym stanie, jakie są odzyskane z miejsc gdzie niedawno przebudowywano oświetlenie czy to w ramach remontów dróg (jak np. przy ul. Głuskiej) czy to w ramach budowy trakcji trolejbusowej (np. ul. Jana Pawła II, ul. Zana, ul. Filaretów czy też ul. Podzamcze).

Dużą część z opraw odzyskanych w ostatnim czasie stanowiły zresztą oprawy oświetleniowe tego samego typu co zamontowane na pozostałych latarniach przy ul. Puławskiej. Możliwe byłoby więc zachowanie jednego typu użytkowanych opraw na tej ulicy.

Ponadto możliwe, że przy tych latarniach uszkodzone są kable zasilające lub bezpieczniki. Ich naprawę można jednak wykonać w ramach bieżącego utrzymania miejskiego oświetlenia. Jako, że powyższe dotyczy raptem 6 punktów świetlnych to koszty wykonania takich prac byłyby naprawdę znikome.

Jeśli natomiast chodzi o betonowe słupy latarni to te są w bardzo dobrym stenie (wyraźnie lepszym niż część czynnych przy samej ul. Puławskiej czy sąsiedniej ul. Popiełuszki!), z wyjątkiem latarni nr 33. Ten jeden słup jest mocno przechylony, ma także duże ubytki betonu w miejscu łączenia szerszej i węższej części słupa, jest on także pozbawiony wysięgnika z oprawą. Są to skutki kolizji z samochodem.

W tym wypadku konieczna byłaby wymiana betonowego słupa na nowy i zamontowanie na niego dodatkowego wysięgnika (w tym wypadku także można się posłużyć używanym wysięgnikiem, odzyskanym w ostatnim czasie z ulic gdzie oświetlenie przeszło gruntowną modernizację). Wymiana takiego pojedynczego słupa również mogłaby się odbyć w ramach bieżącego utrzymania oświetlenia. Z tym słupem i tak coś trzeba zresztą zrobić, bo wygląda na to, że prędzej czy później po prostu się złamie i przewróci, a wtedy może dojść do prawdziwej tragedii.

Podzieliłem się więc tymi wszystkimi uwagi z urzędnikami, prosząc jednocześnie o ponowne przyjrzenie się tej sprawie. Niestety decyzja nie uległa zmianie.

Ponownie informuję, że nie jest planowane uruchomienie oświetlenia w rejonie restauracji przy ul. Puławskiej, a ewentualny demontaż takich słupów leży w gestii ich właściciela, którym jest PGE SA. – zaznaczył w niedawnej korespondencji Karol Kieliszek z biura prasowego lubelskiego ratusza

Sprawy tej jednak na dzień dzisiejszy nie zostawiam. W najbliższym czasie skontaktuję się bowiem w sprawie tych latarni z ich właścicielem tj. PGE Dystrybucją S.A. oddział Lublin z prośbą o zajęcie się tym tematem. Bardzo możliwe, że nieczynne od lat latarnie w końcu zostaną po prostu zdemontowane i usunięte. Choć póki co pozostaje jeszcze nadzieja, że być może ich właściciel tj. PGE naprawi je na własny koszt.

O dalszych losach nieczynnych latarni znajdujących się przy ul. Puławskiej poinformuję niebawem na łamach lubelskiej MM- ki.

Jednocześnie jeśli znacie podobne miejsca, z zaniedbanym lub uszkodzonym oświetleniem to proszę podajcie ich „namiary” w komentarzach pod tym artykułem. Z pewnością zajmę się każdą taką sprawą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto