Nałęczów: Trwa remont głównych ulic (materiał Dziennikarza Obywatelskiego)

Stare krawężniki, pamiętające jeszcze epokę lat 60-70. ubiegłego stulecia, są obecnie sukcesywnie zamieniane nowymi na całej, pozostającej w obrębie administracyjnym uzdrowiska, drodze krajowej 830. Aleja Lipowa od granicy Nałęczowa do skrzyżowania z ul. Armatnia Góra, Kolejową, Chopina i Poniatowskiego jest remontowana, ale roboty drogowe absolutnie nie utrudniają ruchu, pomimo że prowadzone są po obydwu stronach ulicy.

Na odcinku tym ściągnięta została już nawet wierzchnia, najbardziej zniszczona, warstwa asfaltu, co stanowi przygotowanie do położenia nowej wylewki. Bardziej zaawansowane prace są natomiast na całej długości ul. Armatnia Góra, gdzie prace remontowe zakończono już w ok. 70%. Jednakże obecnie największe utrudnienia w ruchu drogowym skoncentrowały się w miejscu, w którym krajowa droga 830 łączy się z ul. Chopina i Poniatowskiego, w pobliży północnej granicy Parku Zdrojowego.

Prawie 50-letnie już krawężniki, bardzo wyszczerbione i w wielu miejscach zapadnięte w podłoże, jak również dziury w nawierzchni asfaltowej nie stanowiły ładnej wizytówki miasta Prusa i Żeromskiego. Ale teraz jasny odcień krawężników i czerń świeżego asfaltu od razu rzucają się w oczy kierowców i spacerowiczów, gości uzdrowiska, sprawiając bardzo sympatyczne wrażenie.

- Staram się przyjeżdżać do Nałęczowa na leczenie co najmniej raz na trzy lata. Dużo zaniedbań widziałam do tej pory - relacjonuje pani Krystyna Golędzka z Bytomia. Ale obecnie zauważam pozytywne zmiany. Odnowiono wiele budynków, wyremontowano liczne drogi dojazdowe, wymieniono niektóre chodniki. A te krawężniki przy Lipowej i dziury na centralnym skrzyżowaniu też wymagały interwencji. I doczekały się.

Odnowiono także połączenia jezdni z podjazdami do posesji, złagodzono spadki powierzchni, wyprofilowano uskoki na zakrętach. Do zakończenia prac pozostało już niewiele i zapewne do połowy listopada zostaną one sfinalizowane.