Lublinianie mogą skorzystać z oferty kilkudziesięciu myjni w mieście. Większość z nich to tradycyjne myjnie ręczne, w których samochody czyszczone są przez pracowników. W ofercie większości zakładów oprócz pucowania i woskowania karoserii auta, jest także odkurzanie, mycie wnętrza i pranie tapicerki. Zanim wjedziemy do myjni, warto sprawdzić ceny, które są z reguły wyższe w przypadku mycia ręcznego od automatycznego.
– Pracuję w myjni od ponad 17 lat i uważam, że mycie ręczne jest znacznie bezpieczniejsza dla karoserii niż wizyta w automatycznej myjni – uważa Bronisław Choduń z myjni BiP przy ul. Spółdzielczości Pracy. – Przy odpowiednim myciu, samochód wychodzi z myjni bez skazy.
Nowością w Lublinie są myjnie bezdotykowe
Samochody są w nich pucowane przy pomocy zmieszanego ze środkiem myjącym gorącego strumienia wody pod dużym ciśnieniem. – W ten sposób unika się kontaktu gąbki i szczotki z lakierem i zapobiega się uszkodzeniu lakieru – wyjaśnia Piotr Starościc z myjni Hestar przy ul. Witosa.
Dla dbających o auta lublinian, otwarte są także myjnie automatyczne, dostępne najczęściej przy większych stacjach benzynowych. Samo mycie trwa tylko kilka minut, w zależności od wybranej opcji, od podstawowego mycia szamponem, po kąpiel w pianie, nakładanie wosku i mycie podwozia. Właściciel musi najczęściej zostawić auto w tunelu, w którym pracują sterowane automatem maszyny, wyposażone m.in. w wielkie szczotki.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?