W Państwowym Muzeum na Majdanu rozpoczyna się kolejny workcamp – spotkanie wolontariuszy z Polski i Niemiec, którzy łączą naukę z pracą. Takie projekty są organizowane w tym miejscu od dziesięciu lat, ale tegoroczny jest wyjątkowy.
– Do tej pory młodzież zajmowała się głównie pracami porządkowymi. Uprzątali tereny po dawnych barakach, usuwali chwasty, oczyszczali chodniki – wylicza Agnieszka Kowalczyk z muzeum. – Tym razem od uczestników wymagamy fachowej wiedzy. Bo grabie i motyki zamienią na profesjonalne narzędzia stolarskie.
– Do ich zadań będzie należało odrestaurowanie oraz zakonserwowanie drewnianych elementów dachów obozowych baraków i łóżek zgromadzonych w muzealnych magazynach – zapowiada Kowalczyk. – Przy czym należy zaznaczyć, że prace przy elementach dachów nie będą prowadzone na wysokości, tylko na ziemi.
– Niemcy zwrócili się do nas i zaprosili do współpracy – mówi Piotr Klejny z Lubelskiej Wojewódzkiej Komendy OHP. – Ustaliliśmy, że zbierzemy grupę młodych ludzi, którzy najpierw spotkają się z rówieśnikami z Niemiec w Lublinie, a potem pojadą do nich z rewizytą. Uczniowie ZSB, którzy wezmą udział w projekcie, współpracują z OHP, są uczestnikami naszego hufca.
Ta będzie czekała na nich już dziś. – Wszyscy uczestnicy workcampu będą zwiedzali muzeum i poznawali historię byłego obozu koncentracyjnego w Lublinie – mówi Kowalczyk. – Prace rozpoczną w poniedziałek. Ale w programie mają też dodatkowe atrakcje, m.in. wycieczki po Lublinie i regionie.
Zobacz także:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?