- Przyznaję, że proceder kradzieży paliwa miał miejsce - mówi Weronika Opasiak, rzeczniczka prasowa MPK Lublin. - Jak się okazało dopuszczali się tego kierowcy z dużym stażem i co więcej, w większości z dobrą opinią.
Do tej pory dyscyplinarnie zostało za to zwolnionych 10 kierowców. Sprawa jest jednak rozwojowa i MPK prowadzi dalsze kontrole. - Proceder wykryliśmy na początku stycznia, to wynik naszych wewnętrznych działań. Muszę jednak zaznaczyć, że kierowcy robili to na tyle sprytnie, że trudno było to wychwycić podczas standardowych kontroli - dodaje Opasiak.
Przewoźnik nie zgłosił jednak sprawy organom ścigania. - Uznaliśmy, że to wewnętrzna sprawa firmy, i że rozwiążemy ja sami. Straty nie są duże, sięgają ok. 1500 zł - kwituje Opasiak.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?