Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Motor Lublin: w Jastrzębiu z optymizmem

Tomasz Maciuszczak
Tomasz Maciuszczak
Piłkarze pierwszoligowego Motoru powalczą o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Dziś o 19 na wyjeździe zmierzą się z GKS Jastrzębie.

Dla piłkarzy z Jastrzębia, podobnie jak dla lublinian obecny sezon jest drugim z rzędu na zapleczu ekstraklasy. Podopieczni trenera Jerzego Wyrobka z dorobkiem czterech punktów zajmują obecnie dziesiąte miejsce w tabeli. Na inaugurację rozgrywek GKS przegrał u siebie ze Zniczem Pruszków 0:1, następnie zremisował w Płocku z Wisłą i pokonał przed własną publicznością Odrę Opole 2:0. Przed tygodniem nasi sobotni rywale ulegli na wyjeździe Warcie Poznań 1:3.

Znacznie słabiej na początku sezonu spisują się piłkarze Motoru. Po porażkach z Górnikiem Łęczna, Widzewem Łódź i Stalą Stalowa w ostatniej kolejce drużyna Kuźmy urwała punkty liderowi, remisując bezbramkowo na własnym stadionie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Piłkarze liczą, że to będzie moment przełomowy.

- Na pewno punkt zdobyty w meczu z liderem doda nam wiatru w żagle, chociaż trzeba pamiętać, ze we wcześniejszych meczach nie odstawaliśmy od przeciwników. Przegrywaliśmy minimalnie, w dramatycznych okolicznościach – mówi kapitan Motoru Marcin Popławski. – Mamy tydzień czasu na wyeliminowanie pewnych mankamentów w naszej grze. Do Jastrzębia jedziemy z optymizmem.

Liderem jastrzębskiej defensywy jest Witold Wawrzyczek, który kilka sezonów spędził w niemieckiej Bundeslidze. Przed sezonem do drużyny dołączył inny doświadczony piłkarz Marek Kubisz. W przeszłości występował m. in. w GKS Katowice, Szczakowiance Jaworzono i Odrze Wodzisław Śląski. Ważnym punktem drużyny z Dolnego Śląska jest także czeski bramkarz Jakub Kafka, pozyskaniem którego w letniej przerwie transferowej interesował się m. in. grający w ekstraklasie Górnik Zabrze. Z dorobkiem dwóch goli najlepszym strzelcem w szeregach jastrzębian jest Kamil Wilczek. 20-letni pomocnik ma na koncie tyle bramek, co cała drużyna Motoru. I właśnie niemoc strzelecka pozostaje największą bolączką zespołu z Lublina. Władze klubu z al. Zygmuntowskich pilnie szukają bramkostrzelnego napastnika. W grę wchodzi kilku zawodników krajowych oraz Serb. Nowy zawodnik ma pojawić się w Lublinie do końca sierpnia.

W Jastrzębiu lublinianie będą musieli radzić sobie w obecnym składzie, dodatkowo bez Marcina Syroki, który nadal leczy kontuzję. Pozostaje wierzyć, że po nieudanych wyjazdach do niedalekich Łęcznej i Stalowej Woli dłuższa podróż wyjdzie piłkarzom Motoru na dobre.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto