Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Motocrossowy tor w zawieszeniu

Janek Taraszkiewicz
Janek Taraszkiewicz
Wydawało się, że po latach poszukiwań dogodnej lokalizacji, lubelscy motocrossowcy w końcu będą mieli profesjonalny tor. Niestety, na razie inwestycji nie będzie.

Okazuje się, że budowa inwestycji na wyznaczonych terenach w podlubelskiej Elizówce nie jest możliwa.

Na przeszkodzie stanęły plany zagospodarowania przestrzennego, które nie przewidują w tym miejscu tego typu obiektów.

W ubiegły piątek prezydent Adam Wasilewski ogłosił, że tor motocrossowy o długości 1500 metrów powstanie w okolicy giełdy rolnej w Elizówce. Miasto miało wydzierżawić od giełdy dwie działki o łącznej powierzchni 3,5 ha. Ratusz miałby wyłożyć na budowę toru 150 tys. zł, a jeśli koszt wykonania przekroczyłby tę sumę, resztę dołożyłby Klub Motorowy Cross, który miał dzierżawić teren od miasta.

Okazało się jednak, że inwestycja w Elizówce nie jest możliwa, bo plan zagospodarowania przestrzennego wyznaczonych terenów nie przewiduje budowy w tym miejscu tego typu obiektu.

- Te działki mają zupełnie inne przeznaczenie. Na jednej może stanąć supermarket np. ze sprzętem rolniczym, a na drugiej magazyny, lub biura będące zapleczem giełdy – mówi Alina Raczkowska, inspektor ds. ochrony środowiska, rolnictwa, leśnictwa i gospodarki wodnej Urzędu Gminy Niemce. – Po otrzymaniu postanowienia z Sanepidu będę zmuszona wydać negatywną decyzję – dodaje Raczkowska. Aby zmienić plan zagospodarowania przestrzennego należałoby wystąpić o ich odrolnienie. Taka procedura może zająć nawet kilka lat i według wstępnych szacunków pochłonąć nawet ok. miliona złotych.

W poniedziałek ratusz podjął decyzję o wycofaniu się z planowanej inwestycji.

Okazuje się, że jest jeszcze światełko w tunelu. – Będziemy prowadzić rozmowy ze wszystkimi stronami, żeby znaleźć wyjście z tej kryzysowej sytuacji – informuje Iwona Blajerska, rzecznik prasowy prezydenta. – W piątek powinniśmy wiedzieć więcej w tej sprawie.

Czy zatem miasto po raz kolejny będzie szukało nowego miejsca na budowę toru motocrossowego?

– Bardzo trudno jest wyszukać odpowiednia lokalizację – twierdzi Blajerska. – Najczęstszym problemem są protesty mieszkańców. 14 września w Lublinie mają się odbyć zawody Pucharu Polski w motocrossie. Dla naszego miasta ma to być próba generalna przed ubieganiem się o organizację Mistrzostw Europy.

Zawirowania wokół budowy toru mogą spowodować, że Lublin straci prawo do organizacji tej imprezy na rzecz Rzeszowa.

Najpóźniej na miesiąc przed wyznaczonym terminem musi być wiadomo, gdzie zostanie rozegrany turniej. - Wierzę, że te zawody się odbędą. Nie byłoby dobrze, gdyby organizacja takiej imprezy przeszła Lublinowi koło nosa – mówi Dariusz Piątek, miejski radny, związany z KM Cross. – Widzę zaangażowanie prezydenta w tej sprawie i liczę, że uda się ją pozytywnie zakończyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto