Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Montażowa: Nie wie, dlaczego śmiertelnie pobił kobietę

redakcja
redakcja
30-letni Dariusz Cz. śmiertelnie pobił kobietę, z którą był ...
30-letni Dariusz Cz. śmiertelnie pobił kobietę, z którą był ... Archiwum
30-letni Dariusz Cz. śmiertelnie pobił kobietę, z którą był związany od lat i miał dziecko. Podczas przesłuchania stwierdził, że nie wie, dlaczego to zrobił.

Z Renatą był związany od lat, mieli dziecko. 23 lipca pili razem piwo. Pokłócili się. O co? Tego mężczyzna nie pamięta. Zaczął okładać dziewczynę pięściami. Nieprzytomną zaniósł do łóżka. Potem wychodził jeszcze z mieszkania. Na noc wrócił i położył się spać. Obudził się rano. Dopiero wtedy zorientował się, że kobieta nie żyje. Próbował jej robić jeszcze sztuczne oddychanie.

Przed blokiem spotkał kolegę. Powiedział mu, żeby zadzwonił po karetkę. Lekarz pogotowia zawiadomił policję. Mundurowi zastali Dariusza Cz. w jego mieszkaniu. Został zatrzymany.

Sekcję zwłok przeprowadził Zakład Medycyny Sądowej w Lublinie. Biegli stwierdzili liczne obrażenia: kobieta miała połamane żebra i porozrywane organy wewnętrzne.
– Dariuszowi Cz. został postawiony zarzut popełnienia zabójstwa – mówi Dorota Kawa, prokurator rejonowy w Lublinie. – Na taką kwalifikację czynu miał wpływ rozmiar obrażeń. Podejrzany przyznał się. W środę, na nasz wniosek, został aresztowany przez sąd. Grozi mu dożywocie.

Przesłuchiwany twierdził, że swą konkubinę wcześniej traktował dobrze, „tylko czasem kobieta wyprowadzała się od niego do matki”.

Łukasz Ch., który w podobnych okolicznościach ciężko pobił swoją dziewczynę, został ostatnio skazany na sześć lat więzienia. Sąd Okręgowy w Lublinie uznał go za winnego śmiertelnego pobicia, za które grozi o wiele niższa kara niż za zabójtwo. 5 lutego mężczyzna skatował w mieszkaniu w Lublinie Sylwię S. Przeniósł na łóżko i tam zostawił. Nazajutrz zadzwonił po pogotowie. Ratownikowi z karetki powiedział, że się przewróciła. Kobieta trafiała do szpitala, gdzie kilka dni później zmarła.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto