W pierwszej rundzie Pucharu Polski lublinianki nie grały. W 1/8 ich przeciwnikiem będzie pierwszoligowa Korona Handball Kielce, która do tej fazy awansowała po wyjazdowym zwycięstwie z Varsovią Warszawa.
- Bardzo byśmy chciały wywalczyć w tym roku podwójną koronę. Poza tym czas przerwać hegemonię Vistalu (gdynianki wygrały Puchar Polski w trzech poprzednich sezonach – red.). Ale by o tym myśleć, musimy wrócić z Kielc ze zwycięstwem, a jestem przekonana, że kielczanki będą bardzo ambitnie walczyły w tym meczu – twierdzi Iwona Niedźwiedź, rozgrywająca MKS Selgros.
Korona Handball jest czołowym zespołem pierwszej ligi. W tym sezonie kielczanki chcą wywalczyć awans do superligi. Na półmetku rozgrywek zajmują trzecie miejsce, ale do lidera tracą tylko trzy punkty.
- Mają spore apetyty na ekstraligę i pojedynek z nami będzie dla nich na pewno fajnym przetarciem i jednocześnie sprawdzianem. Zobaczą, w którym są miejscu na tle mistrza Polski – uważa Niedźwiedź.
Przed kilkoma dniami Korona Handball podpisała kontrakt z byłą rozgrywającą MKS Selgros, Kristiną Repelewską. Białorusinka dzisiaj jednak nie zagra. Natomiast dla Joanny Drabik będzie to powrót w rodzinne strony. Lubelska kołowa trafiła do zespołu mistrza Polski z KSS Kielce.
Mecz z Koroną Handball rozpocznie się o godz. 19.
ZOBACZ TEŻ:
Cavaliada 2017 w Lublinie. To było prawdziwe święto jeździectwa [ZDJĘCIA]
Lubelskie: Przegląd wydarzeń tygodnia (ZDJĘCIA)
Super Kot Lubelszczyzny. Rozpoczęliśmy głosowanie (PLEBISCYT)
IKEA w Lublinie. Zdjęcia z placu budowy
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?