Czytaj więcej: Autobus linii nr 40 pękał w szwach (list od Czytelniczki) |
Linia 40 to dla mieszkańców os. Nałkowskich główna możliwość dojazdu autobusem do śródmieścia.
Jeszcze niedawno pasażerowie mieli do dyspozycji dwie linie obsługiwane przez prywatnych przewoźników.
Autobusy z numerem 21 kursowały przez Al. Racławickie, zaś trasa busów linii 74 niemal w całości pokrywała się z trasą „czterdziestki”. Ale prywatni przewoźnicy zlikwidowali swoje linie. Obecna linia 21 kursująca na zlecenie ZTM nie jeździ do centrum, tylko na Majdanek, zaś linia 74 obsługuje już zupełnie inną część miasta.
W efekcie „czterdziestka” jest bardzo obciążona.
– Zgodnie z naszym zaleceniem do obsługi linii 40 powinien być wysyłany tabor klasy mega, czyli co najmniej neoplany – informuje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego.
Zalecenia zaleceniami, a na ulicach często widać krótkie „czterdziestki”. Takie autobusy nie zawsze są w stanie pomieścić wszystkich chętnych.
O takim przykładzie sprzed kilku dni doniosła nam jedna z Czytelniczek:
– Autobus pękał w szwach, ludzie nie mogli dopchać się do pojazdu, kurs się przedłużał, a w efekcie spóźniłam się do pracy – pisze Agnieszka Orzechowska-Grudzień. – Jak to jest, że już na początkowych przystankach autobus jest wypchany i nie może zabrać kolejnych pasażerów?
ZTM tłumaczy, że takie przypadki mogą się czasami zdarzyć.
– W przypadku awarii pojazdu klasy mega, przewoźnik celem realizacji kursu wysyła inny pojazd – wyjaśnia Góźdź.
Ale nie zawsze winne są awarie wysłanych w trasę pojazdów. We wtorek na trasie „czterdziestki” można było zobaczyć nowego, krótkiego mercedersa. A takie autobusy nie są przecież używane jako pojazdy zastępcze wysyłane w zamian za zepsute.
MPK potwierdza: są braki w taborze.
– Część pojazdów klasy mega przechodzi obecnie naprawy główne, niektórym kończy się termin ważności badań technicznych, do tego zdarzają się inne awarie – przyznaje Weronika Opasiak, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
Nawet wczoraj z pięciu wozów kursujących na trasie linii 40, dwa były krótkie.
Sytuację może polepszyć zakup nowych przegubowców, ale losy ogłoszonego przez ZTM przetargu wciąż są nieznane – wiadomo, że dostawcy zażądali zapłaty większej od kwoty, którą może wyłożyć miasto.
Zarząd zapewnia też, że jeszcze raz przeanalizuje potrzeby komunikacyjne tej części Lublina.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?