Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy o Ogrodzie Saskim: Nie zamykać na noc, wpuścić rowery i ludzi z psami

redakcja
redakcja
Wojciech Nieśpiałowski
Prawie setkę opinii dostał od mieszkańców magistrat po tym, jak poprosił o uwagi do projektu regulaminu Ogrodu Saskiego. Przeważają głosy za pozostawieniem parku otwartego na noc, pozwalające na jazdę rowerem i spacery z psami.

– Otrzymaliśmy dokładnie 97 opinii, które dotyczyły właściwie tylko trzech kwestii: tego, czy park zamykać na noc, czy wpuszczać do niego psy i czy zezwolić na jazdę na rowerze. W każdej kwestii były głosy "za”, jak i "przeciw” – mówi Anna Machocka z Urzędu Miasta.

W sprawie zamykania parku przeważały głosy za tym, by Ogród Saski był dostępny także nocą. Tak, jak w projekcie regulaminu zapisali to miejscy urzędnicy. Ale zdecydowanie najwięcej opinii dotyczyło jazdy rowerem. I praktycznie wszyscy krytykowali wpisany przez urzędników punkt zakazujący poruszania się rowerem, na rolkach lub deskorolce.

– Co z rodzinami, które wychodzą na spacer z dziećmi, a te uczą się jeździć na rowerze, desce, łyżworolkach itp.? Oni również mieliby stracić dostęp do możliwości spacerowania w tak wyjątkowym w Lublinie miejscu? – pyta jeden z mieszkańców.

– Jeśli komuś zaczną przeszkadzać biegacze, rowerzyści, osoby jeżdżące na rolkach, całujące się, bądź rozmawiające przez komórki i jeśli zbierze odpowiednio dużą grupę osób, którym również by to przeszkadzało to urzędnicy wprowadzą zakaz jazdy na rowerze, na rolkach, całowania się? – pyta inny mieszkaniec.

Zauważalna jest też przewaga tych, którzy nie zgadzają się na proponowane przez miasto wprowadzenie zakazu wprowadzania psów do parku. – Lepiej byłoby zacząć egzekwować prawo, które już obowiązuje. Chodzi mi oczywiście o mandat w wysokości do 500 zł za niesprzątnięcie odchodów – czytamy w jednej z opinii.

Można znaleźć też inne propozycje, choćby taką, by wydzielić w parku przynajmniej dwie strefy do grillowania. Ale padają i bardziej ogólne pytania. – Co to znaczy "zachowanie spokoju” i dlaczego mieliby być dyskryminowani ludzie niespokojni? Wydaje mi się, że parki są dla ludzi niespokojnych, m.in. dlatego by mogli się tu wyciszyć – napisał jeden z mieszkańców.

– Teraz musimy przeanalizować wszystkie uwagi i znaleźć kompromisowe rozwiązanie, żeby zadowolić każdą ze stron – stwierdza Machocka. Regulamin ma być uchwalony przez Radę Miasta, której sesja zaplanowana jest na dzisiaj. – Ale do głosowania dojdzie najprawdopodobniej w marcu.

Dominik Smaga


od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto