Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy nie chcą budowy osiedla w wąwozie przy ul. Poloniusza

redakcja
redakcja
Maciej Kaczanowski
Mieszkańcy Węglina i Konstantynowa są przeciwni budowie osiedla w wąwozie przy ul. Poloniusza. Uważają, że plan zagospodarowania nie zezwala na taką inwestycję. Sprawą mają zająć się radni.

– Nie pozwolimy na zniszczenie tak pięknego terenu, to płuca tej części Lublina, pełne zieleni. Nie rozumiem, jak można tutaj inwestować – mówi Leszek Edeński z ulicy Poloniusza.

W wąwozie pomiędzy ulicami: Poloniusza a Rogińskiego rozpoczęła się budowa osiedla domków. Z informacji na stronie internetowej spółdzielni AZS, wynika, że będą to jednopiętrowe bliźniaki.

Mieszkańcy ulicy Poloniusza od kilku lat starają się zablokować inwestycję, która będzie sąsiadować z ich działkami.

– Chcieliśmy wystąpić jako strona w postępowaniu dotyczącym wydania pozwolenia na budowę, jednak w Ratuszu stwierdzono, że nie jesteśmy do tego uprawnieni – dodaje pan Leszek.

Mieszkańcy ul. Poloniusza odwołali się od tej decyzji do wojewody, która również nie uznała ich sprzeciwu. Teraz sprawa jest rozpatrywana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny.

– Planuje się inwestycję bez wiedzy ludzi, jeśli w wąwozie pojawią się budynki, moja działka z każdej strony będzie otoczona, będę żył jak w studni – irytuje się Edeński. – Tuż obok, przy ulicy Julii, jest bardzo duży teren, tam można swobodnie inwestować, nie rozumiem, czemu miasto przekazuje tak cenne tereny jak nasz wąwóz.

Łukasz Bilik z rady dzielnicy Konstantynów uważa, że miasto całkowicie zignorowało mieszkańców, zezwalając na budowę osiedla.

– Dowiedzieliśmy się o tym w czerwcu, dosłownie tuż przed wjazdem sprzętu na plac budowy, według naszej wiedzy na tym terenie plan zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje możliwości budowy osiedla – ocenia Bilik. – Tędy biegnie kanał burzowy w stronę ul. Wojciechowskiej, nie mam pojęcia, na jakiej podstawie wydano pozwolenie na budowę.

– Na terenie, gdzie inwestuje spółdzielnia AZS, część działki należy do strefy M4. To tereny mieszkaniowe przeznaczone pod zabudowę jednorodzinną o wys. budynków do II kondygnacji z możliwością realizacji poddasza użytkowego w stromym dachu – mówi Małgorzata Żurkowska, dyrektor miejskiego Wydziału Planowania. – W ramach M4 wyznaczono też strefę zieleni.

Społecznicy zapewniają, że zrobią wszystko, by zablokować inwestycję.

Nikt ze spółdzielni mieszkaniowej AZS nie chciał skomentować sprawy. – Prezes wróci 11 sierpnia z urlopu, nikt poza nią nie może się wypowiadać – usłyszeliśmy w sekretariacie. Do sprawy wrócimy.



Czytaj więcej o sprawie:

I tylko borsuków żal
Budowa kosztem ludzi i przyrody
Węglin: "Nie" dla bloków w wąwozie!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto