Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz Polska - Argentyna bramki

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
Zobacz bramki z meczu Polska - Argentyna. Gospodarze wygrali ...
Zobacz bramki z meczu Polska - Argentyna. Gospodarze wygrali ... archiwum mmwarszawa
Zobacz bramki z meczu Polska - Argentyna. Gospodarze wygrali zasłużenie w towarzyskim meczu 2:1.

Przed pierwszym gwizdkiem więcej mówiło się o tym, kogo selekcjoner gości Sergio Batista nie zabrał do Warszawy. Zabrakło oczywiście wielu gwiazd z Leo Messim, Gonzalo Higuainem, czy Sergio Aguero na czele.

Media, skoro w zespole znalazło się miejsce dla Alejandro Cabrala czy bramkarza głębokich rezerw Arsenalu Londyn Damiana Martineza, oceniały kadrę przyjezdnych jako Argentynę C, a nawet D.

I od początku inicjatywa należała do graczy Smudy. Po kwadransie gry Adrian Mierzejewski próbował szczęścia strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego.

Uderzenie całkiem niezłe, ale bramkarz "Albicelestes” nie miał problemów z jego obroną. W 22 min kapitalną okazje mieli goście. Pojedynek jeden na jeden przegrał Łukasz Piszczek i dobre podanie dostał zupełnie nie pilnowany w naszym polu karnym Ruben. Świetnie jego strzał obronił jednak Wojciech Szczęsny. Po 240 sekundach stadion w Warszawie oszalał z radości.

Akcję rozpoczął Rafał Murawski, który podał do Lewandowskiego. Napastnik Borussi Dormund odegrał z kolei do nadbiegającego Mierzejewskiego, który spokojnie wpakował piłkę do siatki. Nie byłoby jednak tego gola, gdyby nie fatalne zachowanie obrońcy Fazio, który miał już piłkę na nodze, ale skiksował.

"Biało-czerwoni” złapali wiatr w żagle i nadal atakowali. Po pół godzinie gry ładną akcję prawym skrzydłem udanym dośrodkowaniem zakończył Piszczek, a w polu karnym głową uderzał niecelnie Kamil Grosicki. Ten sam gracz przed przerwą powinien wpisać się na listę strzelców, ale będąc w polu karnym za długo zwlekał ze strzałem i obrońcy zdołali wybić mu piłkę.

Tuż po zmianie stron miny zrzedły jednak i kibicom i zawodnikom gospodarzy. Dzięki niezdecydowaniu Piszczka i Grosickiego Ruben doszedł do piłki w polu karnym i zaskoczył mocnym strzałem Szczęsnego. W 63 min powinni odpowiedzieć "biało-czerwoni”.

Po wymianie podań z Lewandowskim w sytuacji sam na sam znalazł się Mierzejewski, ale nie zdołał trafić do siatki. Dużo lepiej kilka chwil później zachował się Paweł Brożek, który umiejętnie uniknął pozycji spalonej i przerzucił piłkę nad golkiperem Argentyny. Więcej bramek już nie było, teraz przed kadrą Smudy poważniejszy test, bo Polacy zmierzą się w czwartek ze znacznie silniejszą Francją.

Łukasz Gładysiewicz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto