Maraton Lubelski: Biegacze szlifują formę. Czas na II dychę

Cykl Cztery "dychy" do Maratonu ma na celu przygotowanie uczestników do generalnej próby. Pierwsze zawody z tego cyklu odbyły się 10 września, wystartowało w nich 360 biegaczy. Tym razem ma ich być prawie 600.

- Na tydzień przed imprezą mamy 576 chętnych. To pokazuje, jak potrzebne są takie wydarzenia - uważa Aleksander Kurczewski, dyrektor maratonu. - Maraton odbędzie się w przyszłym roku, ale my rozpoczęliśmy już przygotowania. Cykl biegów na 10 km, czyli cztery "dychy", mają przygotować uczestników do startu.

- Tym razem trasa biegu będzie poprowadzona po centrum miasta. To sprawi, że zawody będą bardziej dostępne dla kibiców, ale pojawią się utrudnienia w ruchu - dodaje Marcin Bielski, prezes Fundacji Rozwoju Sportu w Lublinie, jeden z organizatorów cyklu.

Trasa pierwszej "dychy" przebiegała wokół Zalewu Zemborzyckiego. Tym razem uczestnicy będą mieli okazję rywalizować na ulicach miasta. Wyścig wystartuje na al. Piłsudskiego (okolice stacji benzynowej), następnie zawodnicy będą biec ulicami: Młyńską, Krochmalną (w obu kierunkach), następnie przebiegną ul. Lubelskiego Lipca 80, Unii Lubelskiej (w obu kierunkach), później Al. Zygmuntowskimi na stadion Startu, gdzie po jednym okrążeniu będą finiszować. Po zakończeniu zawodów organizatorzy zapraszają na piknik.

- Trasa drugiej "dychy" jest najbardziej płaska, jaką dało się wykroić w Lublinie. Będzie sprzyjała pobijaniu rekordów życiowych - mówi Jan Kondrak, biegacz.

Będą utrudnienia w ruchu
W niedzielę, 18 listopada, kierowcy mogą się spodziewać drobnych utrudnień W trakcie biegu zmieni się organizacja ruchu na kilku ulicach miasta, m.in: na Krochmalnej, placu Bychawskim, Al. Zygmuntowskich, al. Piłsudskiego, Rondzie Lubelskiego Lipca 80, a także al. Unii Lubelskiej. Utrudnienia wystąpią w godz. od 11 do 13. Nad bezpieczeństwem biegaczy mają czuwać policja i Straż Miejska.