Czytaj nasz serwis - Walczymy o ekspresówkę
Tymczasem we wtorek około 500 osób - związkowców, przedsiębiorców, szczudlarzy, żonglerów, bębniarzy i zwykłych mieszkańców - pojedzie pikietować do Warszawy. Chcą zaprotestować przeciwko odsuwaniu w czasie budowy trasy S17. Będzie kolorowo i głośno, ale pokojowo.
Pikieta rozpocznie się we wtorek w południe przed Kancelarią Premiera. To właśnie jutro Rada Ministrów ma podjąć decyzje w sprawie Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011 -1 5. - Mamy transparenty z hasłami związanymi z budową drogi, flagi, banery - mówi Marian Król, przewodniczący Zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ "Solidarność".
Na pikietę pojadą przedstawiciele związków zawodowych, organizacji zrzeszających przedsiębiorców a także zwykli lublinianie, którzy od ubiegłego tygodnia zapisywali się, żeby pojechać do stolicy bronić inwestycji.
Do akcji włączyło się także Stowarzyszenie Homo Faber. - Mamy około 80 zgłoszeń. Będą m.in. szczudlarze, żonglerzy, bębniarze. Zabierzemy też flagi i transparenty Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Bo dostępność komunikacyjna Lublina, czyli także budowa S17, ma olbrzymie znaczenie dla walki naszego miasta o tytuł ESK - tłumaczy Piotr Horoś ze Stowarzyszenia.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?