Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mam Talent: Tancerze z UDS Dance Studio z Lublina wystąpili w programie

Łukasz MM-kowicz
Łukasz MM-kowicz
UDS Dance Studio z Lublina to grupa tancerzy, których można było obejrzeć w pierwszym odcinku trzeciej edycji Mam Talent! Jury było zachwycone

Na scenę wbiega grupa osób w czarnych strojach. – Przyjechaliśmy z Lublina, jesteśmy tancerzami studia tańca „UDS” – przedstawiają się z uśmiechem. Jury bez emocji wita kolejnych uczestników. Ale z każdą sekundą coraz szybciej przekonują się do zawodników.

Dwóch poza rytmem

UDS bardzo szybko udowadnia, że są właściwymi ludźmi w odpowiednim miejscu.
– Super – kwituje Chylińskiej, kiedy widzi dynamiczną zmianę układu do nowego utworu. Po kilku taktach ostrego gitarowego grania w trakcie pokazu Chylińska zaczyna krzyczeć.

UDS kończy a pierwsze słowa Kuby Wojewódzkiego niemal zamrażają tancerzy. – Niestety, dwie osoby były poza rytmem – rzuca. – To Prokop i Hołownia (prowadzący program).

Potem pochwałom nie ma końca. – Jesteście największym wydarzeniem tego programu, od czasu, kiedy zaproszono mnie do jury – mówi Wojewódzki.

3 x tak

Agnieszka Chylińska przyznaje, że to najlepsza grupa tancerzy tej edycji „Mam Talent”. – Z wielką przyjemnością muszę przyznać, że ktoś wymiata tą scenę – dodaje Małgorzata Foremniak. Tancerze dostają 3 razy głos na tak. To oznacza jedno, UDS jeszcze raz zobaczymy na ekranie stacji TVN.
Co ciekawe, tancerze z Lublina nie pchali się na szklany ekran. – Nie planowaliśmy startować w programie, sami otrzymaliśmy propozycję – mówi Anna Łukasiak, założycielka i choreograf szkoły UDS Dance Studio. – Układ, jaki zaprezentowaliśmy na wstępnych eliminacjach a później podczas występu przed jury TVN przygotowaliśmy na mistrzostwa Polski, oryginalnie jest trochę dłuższy.
Wszystko przez telewizję…

Adrian Trepiak wśród tancerzy znany jako „Justin” przyznaje, że układ mógł zrobić tak dobre wrażenie, dzięki muzyce, jaka przy nim została wykorzystana. – Bardzo rzadko ktoś się zdobywa na to, by tańczyć do piosenek grupy The Prodigy – ocenia „Justin”. Chociaż na swoim koncie ma występy na mistrzostwach tańca, to przed pokazem w programie bardzo się stresował. – Tak działały na mnie kamery. Kiedy schodziłem ze sceny to nic nie pamiętałem.

Teraz „Justina” mogło zobaczyć kilka milionów widzów. A to właśnie od szklanego ekranu zaczęła się jego przygoda z tańcem. – Zacząłem tańczyć dzięki teledyskom, jakie oglądałem w telewizji, to sprawiło, że pierwszy raz poszedłem na zajęcia – śmieje się.

… albo mamę

Monika Bielecka nigdy nie przypuszczała, że będzie występować przed milionami widzów. – Bardzo długo czekaliśmy na swoją kolej, kiedy już stanęliśmy za kotarą skąd było wszystko słychać, złapał mnie stres. Przed nami jury bardzo często przerywało występy uczestników, a tego nie chcieliśmy. Po wszystkim bardzo ucieszyłam się, że widziała nas cała Polska. Może w końcu ktoś zauważy Lublin i to, że dzieją się tu fajne rzeczy. Przecież omijają nas wszystkie castingi, jak „Mam Talent”, czy „You Can Dance”…

Monika nie trafiłaby do jednego z najpopularniejszych show w polskiej telewizji, gdyby nie jej mama. – To ona zapisała mnie na tańce aż 14 lat temu.

Ciężka praca

Paulina Zarębska należy od UDS również od samego początku. Wyróżnia się swoim wzrostem i urodą, po której można by sądzić, że pochodzi z okolic Morza Śródziemnego z nie Lublina. Występ w programie pamięta podobnie jak koledzy i koleżanki. –W trakcie występu kątem oka zauważyłam, że jurorom się podoba, poza tym na widowni mieliśmy swoich znajomych, to dodawało nam otuchy. Wydaje mi się, że muzyka bardzo odpowiadała Agnieszce Chylińskiej i Kubie Wojewódzkiemu – czy po małym sukcesie w „Mam Talent” jest gotowa np. na start w kolejnym show tanecznym „You Can Dance”? – Nie umiałabym zostawić swojej grupy i przez to nie pojechać z nimi na mistrzostwa Polskie.

Spektakularny występ przed kamerami tancerze poprzedzają godzinami na sali treningowej. W tym tygodniu po raz pierwszy zaczęli poznawać kroki nowego układu. Tutaj również nie ma miejsca na słodkie dźwięki. Układ zaczyna się mocnym uderzeniem, a potem muzyka staje się coraz bardziej energiczna. Tak jak i kroki zespołu z UDS Dance Studio. Oficjalnie członkowie szkoły nie chcą potwierdzać, czy wystąpią jeszcze w show TVN.

Będzie finał?

Jeśli reakcje jury, a przede wszystkim widzów, których głosy decydują o losie uczestników będą tak pozytywne jak podczas pierwszego występu to wygrana UDS może być bardzo realna. – Od października będziemy emitować programy na żywo. Z każdego odcinka wychodzi para uczestników i w finale spotyka się dziesięciu autorów najlepszych występów – wyjaśnia Marta Hopfer z TVN. – Finał zaplanowano na koniec listopada.

TVN nie chce jeszcze podać, jaką nagrodę przygotował dla najlepszych. – W ubiegłym roku było to 200 tysięcy zł – zaznacza Marta Hopfer. Czy talent lubelskich tancerzy okaże się wart tych pieniędzy? Przekonamy się śledząc ich losy na antenie TVN.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto