LZPS Protektor: Władzę działały na szkodę firmy, którą kierowali

Prezes LZPS Protektor w Lublinie, członek zarządu przedsiębiorstwa oraz główna księgowa staną przed sądem. Śledczy zarzucają im działanie na szkodę spółki.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do sądu. Prokuratura Rejonowa Lublin Południe oskarża 57-letniego prezesa zarządu Tadeusza R., 47-letniego Piotra S., członka zarządu i 60-letnią księgową Grażynę Sz. o nadużycie udzielonych im uprawnień w zakresie podejmowania decyzji dotyczących gospodarowania mieniem przedsiębiorstwa.

- Oskarżeni zawarli 28 grudnia 2011 roku w imieniu spółki nieuzasadnioną ekonomicznie i finansowo umowę zakupu od Protektor SA w Lublinie butów, skarpet i akcesoriów do obuwia o łącznej wartości ponad miliona złotych - mówi Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Jak stwierdzili biegli, przed dokonaniem transakcji nie sprawdzono ilości i jakości obuwia. - Tymczasem było to obuwie wieloletnie, którego nie potrafiły sprzedać ani wyspecjalizowane służby handlowe Protektor SA, ani w późniejszym czasie likwidator spółki LZPS - dodaje Syk-Jankowska.

Przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do dokonania zarzucanego im czynu. Prezes dodał, że nie pamięta zawierania takiej umowy. Piotr S. tłumaczył, że transakcja ta była kolejnym etapem realizacji planu biznesowego, związanego z koncentracją aktywów produkcyjnych i biznesowych w spółkach zależnych.

Księgowa uważała zaś, że obuwie będące przedmiotem umowy, było pełnowartościowe i sprzedawalne. Kwestionowała też wnioski zawarte w opinii biegłego.

Cała trójka stanie przed sądem. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.