Do wypadku doszło ok. godz. 4 nad ranem na drodze krajowej K-19.
– Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący samochodem m-ki Rover nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków – wyjaśnia podkom. Renata Laszczka–Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji. – Auto zjechało do rowu, gdzie później samochód dachował. Do szpitala przewiezieni zostali dwaj pasażerowie oraz kierowca.
Obrażenia jednego z pasażerów były tak ciężkie, że lekarzom nie udało się uratować jego życia. 20-letni mężczyzna zmarł. Drugi z podróżujących samochodem mężczyzn po badaniach został zwolniony do domu.
- Jak ustalili policjanci kierowca rovera, 21-letni mieszkaniec Lubartowa był pijany – wyjaśnia Laszczka-Rusek. – Badanie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie promil alkoholu.
Policjanci ustalają dokładny przebieg wypadku.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?