Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LUK Politechnika Lublin nie zwalnia tempa. Kolejny mecz już dziś

Karol Kurzępa
Karol Kurzępa
fot. Wojciech Szubartowski
Trwa meczowy maraton siatkarzy LUK Politechniki Lublin. Podopieczni trenera Macieja Kołodziejczyka zagrają dziś w szóstym spotkaniu w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Tym razem ich rywalem będzie Lechia Tomaszów Mazowiecki.

Początek rywalizacji w lubelskiej Hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli zaplanowano na godzinę 18:00. Zdecydowanym faworytem meczu są gospodarze, którzy zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli i legitymują się bilansem ośmiu zwycięstw oraz jednej porażki. Jak dotąd lublinianie wygrali u siebie wszystkie ze czterech rozgrywanych konfrontacji, tracąc przy tym tylko dwa sety.

Natomiast ekipa z Tomaszowa Mazowieckiego plasuje się dopiero na dwunastej lokacie w ligowym zestawieniu. Zespół prowadzony przez trenera Bartłomiej Rebzda zwyciężył w bieżącym sezonie dwa razy, a pięciokrotnie schodził z parkietu pokonany. Na papierze LUK Politechnika jest od najbliższego rywala zdecydowanie silniejsza. Atutem drużyny z województwa łódzkiego może być jednak wypoczęty skład, który nie miał takiego natężenia gier, co lublinianie i poprzednio rywalizował w meczu 21 listopada.

Natomiast celujący w awans do PlusLigi zespół z Lublina po raz ostatni walczył o punkty w minioną sobotę. Grzegorz Pająk i spółka pokonali wówczas w Częstochowie tamtejszy Exact Systems Norwid Częstochowa 3:0. - Od początku do końca mieliśmy to spotkanie pod kontrolą - przyznał Pająk w rozmowie z klubowym portalem. - Dało się zauważyć słabszą grę rywali, chociażby w polu serwisowym. Wiedzieliśmy, że przeciwnicy będą po długiej przerwie. Trenowali dopiero od poniedziałku i to nie był czas, w którym mogli stworzyć jakieś zagrożenie. Brawa dla naszej drużyny, bo zagraliśmy super mecz w ofensywie na poziomie ponad 60 procent - dodał kapitan LUK Politechniki.

Dziś wieczorem lublinianie chcą przedłużyć dobrą passę i pokonać Lechię, która po raz ostatni cieszyła się ze zwycięstwa 7 listopada. Dla trenera Macieja Kołodziejczyka ważne będzie także odpowiednie rozłożenie sił w zespole, bowiem w sobotę jego podopiecznych czeka kolejna ligowa potyczka. - W ostatnim czasie rozgrywamy sporo meczów i jest to problematyczne w kontekście regeneracji, czy treningów, ale akceptujemy sytuację i staramy się wywiązywać ze swojej roli. We wtorek wyjdziemy na boisko pełni ambicji i będziemy chcieli wyrwać kolejne trzy punkty - podkreślał szkoleniowiec w rozmowie z klubowym portalem.

Starcie LUK Politechniki z Lechią Tomaszów Mazowiecki zostanie rozegrane przy pustych trybunach. Mecz nie będzie także transmitowany w telewizji. Kibice będą mogli natomiast posłuchać relacji radiowej, którą udostępni klubowy profil na Facebooku.

ZOBACZ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto