Początek rywalizacji w lubelskiej Hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli zaplanowano na godzinę 18:00. Zdecydowanym faworytem meczu są gospodarze, którzy zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli i legitymują się bilansem ośmiu zwycięstw oraz jednej porażki. Jak dotąd lublinianie wygrali u siebie wszystkie ze czterech rozgrywanych konfrontacji, tracąc przy tym tylko dwa sety.
Natomiast ekipa z Tomaszowa Mazowieckiego plasuje się dopiero na dwunastej lokacie w ligowym zestawieniu. Zespół prowadzony przez trenera Bartłomiej Rebzda zwyciężył w bieżącym sezonie dwa razy, a pięciokrotnie schodził z parkietu pokonany. Na papierze LUK Politechnika jest od najbliższego rywala zdecydowanie silniejsza. Atutem drużyny z województwa łódzkiego może być jednak wypoczęty skład, który nie miał takiego natężenia gier, co lublinianie i poprzednio rywalizował w meczu 21 listopada.
Natomiast celujący w awans do PlusLigi zespół z Lublina po raz ostatni walczył o punkty w minioną sobotę. Grzegorz Pająk i spółka pokonali wówczas w Częstochowie tamtejszy Exact Systems Norwid Częstochowa 3:0. - Od początku do końca mieliśmy to spotkanie pod kontrolą - przyznał Pająk w rozmowie z klubowym portalem. - Dało się zauważyć słabszą grę rywali, chociażby w polu serwisowym. Wiedzieliśmy, że przeciwnicy będą po długiej przerwie. Trenowali dopiero od poniedziałku i to nie był czas, w którym mogli stworzyć jakieś zagrożenie. Brawa dla naszej drużyny, bo zagraliśmy super mecz w ofensywie na poziomie ponad 60 procent - dodał kapitan LUK Politechniki.
Dziś wieczorem lublinianie chcą przedłużyć dobrą passę i pokonać Lechię, która po raz ostatni cieszyła się ze zwycięstwa 7 listopada. Dla trenera Macieja Kołodziejczyka ważne będzie także odpowiednie rozłożenie sił w zespole, bowiem w sobotę jego podopiecznych czeka kolejna ligowa potyczka. - W ostatnim czasie rozgrywamy sporo meczów i jest to problematyczne w kontekście regeneracji, czy treningów, ale akceptujemy sytuację i staramy się wywiązywać ze swojej roli. We wtorek wyjdziemy na boisko pełni ambicji i będziemy chcieli wyrwać kolejne trzy punkty - podkreślał szkoleniowiec w rozmowie z klubowym portalem.
Starcie LUK Politechniki z Lechią Tomaszów Mazowiecki zostanie rozegrane przy pustych trybunach. Mecz nie będzie także transmitowany w telewizji. Kibice będą mogli natomiast posłuchać relacji radiowej, którą udostępni klubowy profil na Facebooku.
ZOBACZ TAKŻE:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?