MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin: Zima odchodzi, a dziury w jezdniach zostają

Redakcja
Uliczki osiedlowe jak i ulice miasta nie są w najlepszym stanie. Mówiąc o Polsce mamy duży problem. Specjaliści z Unii Europejskiej potwierdzili, że Polska to kraj, który zamyka listę państw posiadających dobre drogi.

Jednak skupmy się na naszym mieście.

Podczas codziennego użytkowania dróg każdy kierowca musi wykazać się umiejętnościami, aby nie uszkodzić auta. Weźmy na przykład uliczkę osiedlową Jana Samsonowicza oraz ulicę Krochmalną. - I tu zaczyna się tragedia – mówi Artur Kosior, mieszkaniec Wrotkowa - Jeżdżę tędy codziennie na uczelnię lub na spotkania ze znajomymi, trzeba naprawdę umieć jeździć między takimi dziurami, aby nie uszkodzić samochodu, nieraz się nie da – wyjaśnia.

Stan uliczki jest katastrofalny.

Wygięte felgi, uszkodzone wahacze i do tego mnóstwo innych części zawieszenia - to problem, który znajduje drogie rozwiązanie, bo suma kosztów naprawy sięga do tysiąca złotych. Zajmując się sprawą ulicy Jana Samsonowicza, mieszkańcy napisali do Spółdzielni Mieszkaniowej im. W. Z. Nałkowskich list. Chcieli dowiedzieć się czy planowany jest generalny remont uliczki czy też, jak co roku łatanie ubytków, które za miesiąc się i tak rozpadną.

W liście zwrotnym otrzymali informacje, lecz nie takie, jakie chcieli przeczytać.

- Ulica Samsonowicza jest w trakcie przekazywania Urzędowi Miasta Lublin – przeczytali. Mieszkańcy otrzymali ksero dokumentów potwierdzających obecną sytuację. Powiedziano im, że powinni napisać do prezydenta miast, bo „Ulica Jana Samsonowicza posiada nieuregulowany status prawny gruntów wchodzących w skład pasa drogowego ulicy", czyli: "Większa jej część leży na terenie należącym do miasta, natomiast pewien odcinek drogi przebiega przez teren pozostający w zarządzie ZNK. Inwestor budowy tej ulicy, tj. Spółdzielnia Mieszkaniowa Kolejarz, a następnie następca prawny - Spółdzielnia Mieszkaniowa W.Z.Nałkowskich nie dokonali wydzielenia pasa drogowego ulicy, co zgodnie z prawem winno być zrealizowane."

- W celu uregulowania spraw własnościowych konieczne jest wyznaczenie przez Wydział Geodezji pasa drogowego na całej długości ulicy oraz przejęcie przez Wydział Gospodarowania Mieniem działek niebędących własnością Miasta, a pozostających w pasie drogowym. – pisze w liśćie Eugeniusz Janicki, Dyrektor Wydziału Dróg i Mostów.

Po uregulowaniu stanu tej sprawy, Urząd Miasta będzie dopiero mógł rozpocząć prace nad ulicą Samsonowicza.

- Przyglądając się ulicom Lublina oraz słysząc informacje o nowo zainstalowanych fotoradarach, można tylko pomyśleć o sprzedaży auta i poruszaniu się komunikacją MPK – mówi Magdalena Prokopiuk, studentka pedagogiki - Po co w Lublinie zakłada się radary w takich miejscach gdzie o szybkości powyżej 15 km/h nie ma mowy z powodu korków. Spójrzmy na ulicę Diamentową. Są takie dni, kiedy w szczycie po prostu nie da się tędy jechać, a wieści o radarach, które mają być tam założone tylko przyprawiają kierowców o większe nerwy. Za pieniądze, które miasto chce wydać na ten sprzęt można by było wyremontować ulice i wybudować nowe, aby odciążyć trochę te, na których teraz są korki – dodaje.

Dziurawe ulice, uszkodzone chodniki - to po zimowej porze roku wielki problem. Władze Lublina powinny naprawdę dobrze się zastanowić nad następnymi krokami, bo przecież to jest walka o dobro mieszkańców, a co więcej o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, a z takimi ulicami wstyd się pokazać.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto