MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin: Zgłosił się jako ofiara napadu, skończył w areszcie

Redakcja
Mowa o 20-letnim Danielu S., który zgłosił się na komendę po tym, jak go napadnięto, zwrócił uwagę policji i skończył w areszcie, podejrzany o rozboje.

20-latek zgłosił się na komendę w miniony piątek.

– Z relacji 20-latka wynikało, że kilka dni wcześniej, w Ogrodzie Saskim, został napadnięty przez trzech mężczyzn – wyjaśnia Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Pokrzywdzony stwierdził, że sprawcy byli brutalni, bili go i kopali, a kiedy stracił przytomność, zabrali mu z kieszeni spodni karty bankomatowe, dokumenty, 120 zł oraz nowy telefon komórkowy.

20-latek zapamiętał wygląd dokładnie napastników. - Żalił się policjantom, że znajduje się teraz w bardzo trudnej sytuacji materialnej, jest bezrobotny i nie ma pieniędzy nawet na jedzenie – dodaje Renata Laszczka-Rusek.

Policjanci postanowili sprawdzić zeznania 20-latka. - Daniel S., choć bardzo się starał, nie był w stanie wyjaśnić policjantom, jak to możliwe, że bezrobotnego mężczyznę, który znajduje się w trudnej sytuacji materialnej, stać jest na jeden z najnowszych modeli telefonów komórkowych – wyjaśnia Laszczka-Rusek.

Wkrótce policjanci ustalili, że Daniel S. ma na swoim koncie wiele rozbojów. Według policji, lublinianin napadał na młode osoby, w tym na studentów. Groził nożem, zabierał telefony komórkowe, dokumenty, karty bankomatowe i gotówkę. Jeden z napadniętych studentów stracił też indeks i kartę egzaminacyjną.

- Daniel S. po przedstawieniu 14 zarzutów został doprowadzony w sobotę do sądu i tymczasowo aresztowany – wyjaśnia Laszczka-Rusek.

Wkrótce Danielowi S. mają zostać postawione kolejne zarzuty. - 20-latkowi grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności – informuje Laszczka-Rusek.

od 7 lat
Wideo

Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto