Lublin. We wtorek w Chatce Żaka będą malować pisanki

Celem takich wydarzeń jak - Ludzie, malujcie pisanki! - jest nie tylko prezentacja tradycji i sposobów jej wykorzystania we współczesnej kulturze, ale również integracja miejskiej społeczności i wspólne świętowanie.

Wszystkich chętnych organizatorzy zapraszają w godz. 17.00-20.00. Poza tym zapewniają oni wszelkie materiały: pisaki, wosk, barwniki. Dobrze będzie oczywiście, jeśli goście zabiorą ze sobą jajka, najlepiej białe, choć kilka w zapasie dla zapominalskich również się znajdzie. Z racji tego, że barwniki są trwałe, uczestnicy są proszeni o przyniesienie ze sobą stroju, którego nie żal będzie im poplamić. Dla wszystkich wstęp będzie wolny.

- W zależności od regionu istnieje wiele tradycyjnych sposobów wielkanocnego zdobienia jaj - przypomina Aneta Adamska, rzecznik prasowy UMCS. - Jajka mogą być wydrapywane, wyklejane kolorowym papierem, barwionym sitowiem, wytrawiane octem. Na Lubelszczyźnie najczęściej stosowana jest technika batikowa – polegająca na "pisaniu" wzoru na powierzchni jajka za pomocą roztopionego wosku. Następnie jajko barwi się w przygotowanym barwniku, od najjaśniejszego do najciemniejszego. Tą techniką mogą się posługiwać dzieci w wieku szkolnym. Dla młodszych przygotowaliśmy inne atrakcje - zachęca.

Organizatorzy gwarantują, iż wspólna zabawa będzie przednia, a w czasie Świąt Wielkiej Nocy stoły uczestników wydarzenia ozdobi własnoręcznie wykonana, niepowtarzalna pisanka!

- "Jeśli ktoś grzeszny umrze i jego dusza pójdzie do piekła, to Czort zaraz pyta się: Czy ludzie jeszcze piszą pisanki? - Bo wie, że gdyby przestali, to byłby koniec świata. Ale ciągle maluje się jajka i jest i będzie do końca świata Wielkanoc ". Tak właśnie niegdyś ludzie tłumaczyli potrzebę malowania pisanek - wyjaśnia Aneta Adamska. - Jajko w różnych kulturach odgrywało szczególną rolę. Pisanka jest symbolem urodzaju, płodności, ale także magicznym talizmanem.