Na ulicach można spotkać jedynie pojedyncze osoby. Podobnie jak we wszystkich miejscach, które zawsze, gdy tylko wyjrzy nieco wiosennego słońca, zapełniają się ludźmi. Teraz zarówno plac Litewski, deptak, Ogród Saski, opustoszały. Nawet na popularnych placach zabaw spotkać można tylko kilkoro dzieci.
Więcej osób ustawia się przed aptekami i bankami. Jedne i drugie pilnują, żeby klienci, zamiast stłoczeni w środku, czekali na zakupy i załatwienie swoich spraw na zewnątrz. Jednak i tam ludzie starają się stać od siebie w dużych, bezpiecznych odległościach.
- Za kasą jak w akwarium. Sprzedawcy kontra koronawirus
- Przedsiębiorcy proszą o pomoc. Rząd zapowiada wsparcie
- Ksiądz z koronawirusem, gmina w strachu
- Tłumy na Zalewem? Czytelniczka: „To nieodpowiedzialne"
- Lublin: Puste ulice, miasteczko akademickie. ZOBACZ FILM
- Sąsiedzi "pilnują" osób w kwarantannie. Czego nie robić?
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?