Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin: Sprawdzono, gdzie spacerują i piją alkohol mieszkańcy Wieniawy

Ilona Leć
Lublin: Sprawdzono, gdzie spacerują i piją alkohol mieszkańcy Wieniawy
Lublin: Sprawdzono, gdzie spacerują i piją alkohol mieszkańcy Wieniawy www.parki.lublin.pl
Przez cały lipiec, w weekendy, wczesne poranki i popołudnia wolontariusze projektu Czechówka-Wieniawa wyruszali w teren. Kilkanaście osób zapuszczało się w okolice doliny rzeki i obserwowało mieszkańców. Nic nie uszło ich uwadze.

Efekty skrupulatnych analiz i sond zostały opublikowane na stronie www.parki.lublin.pl. Informacje będą cenną wskazówką przy tworzeniu społecznego projektu zagospodarowania doliny Czechówki. Akcję koordynuje lubelska fundacja „Tu Obok” oraz Rada Dzielnicy Wieniawa.

– W trakcie przygotowania poprzednich projektów zagospodarowania parków Rusałka i Ludowego nie stosowaliśmy takich praktyk. Wysłanie wolontariuszy w teren to innowacja – przyznaje Jan Kamiński, koordynator projektu.

W ciągu miesiąca wolontariusze przebadali 2132 osoby. Dzięki temu udało się wyznaczyć 11 obszarów stanowiących tereny kluczowe dla funkcjonowania przestrzeni. Teraz wiadomo, w obrębie których ulic mieszkańcy spacerują (samotnie lub z rodziną), jeżdżą na rowerze, rolkach, biegają i gdzie wyprowadzają psy.

Wzdłuż rzeki wolontariusze znaleźli aż osiem miejsc, które oznaczyli jako „melina”na specjalnej mapie aktywności mieszkańców. To w tych rejonach najczęściej natrafiali na osoby, które wybrały się „na łono natury”, by coś przekąsić i napić się alkoholu.

Najwięcej, nawet do 200 osób dziennie, pojawia się w okolicach ul. Puławskiej i w wąwozie przy ul. Popiełuszki. Pusto natomiast jest w rejonie kirkutu i pod wiaduktem.

Najliczniejszą grupą osób, które można spotkać w dolinie rzeki, są spacerowicze, głównie rodzice z dziećmi i seniorzy. Uwagę ankieterów przykuł widok dzieci, które gdy rodzice się nimi nie zajmowali, poszukiwały ryb w Czechówce.

W trakcie spotkań z mieszkańcami pytano ich również o to, co chcieliby zmienić w swoim otoczeniu. Właściciele czworonogów chcą, by powstały miejsca, w których mogliby „legalnie” wyprowadzać swoje psy na spacer, tak aby nie stanowiły zagrożenia dla innych osób.

Części mieszkańców podoba się naturalna roślinność doliny, pozostali uważają, że niewykoszone tereny są nieatrakcyjne i należy je zmienić. Jako negatywne elementy przestrzeni wskazano m.in. brak dobrze zrobionej ścieżki wzdłuż rzeki, śmieci pływające w Czechówce, brak ławek i ścieżki rowerowej oraz zbyt dużą ilość „melin”.

– To nie koniec naszych starań. Wolontariusze do końca roku jeszcze dwa razy odwiedzą teren dzielnicy i sprawdzą, jak zmieniła się frekwencja po powrocie studentów do miasta. Wyniki opublikujemy – dodaje Jan Kamiński.


Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto